https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kosztowne bydgoskie ogródki

Nie wszyscy restauratorzy zdecydowali się na rozstawienie ogródków. - jest zbyt drogo - narzekają
Nie wszyscy restauratorzy zdecydowali się na rozstawienie ogródków. - jest zbyt drogo - narzekają Filip Kowalkowski
Bydgoscy restauratorzy i właściciele pubów chcą, aby radni dokonali zmian w opłatach za zajęcie pasa drogowego. - Jest drożej niż w stolicy - twierdzą. Stawki dotykają szczególnie tych z ul. Długiej.

[break]
Sezon letni w mieście rozkwitnął w pełni. W okolicy Starego Rynku jak grzyby po deszczu wyrosły letnie kawiarenki i ogródki piwne. W ciepłe dni klienci dużo chętniej siadają pod parasolkami niż wewnątrz lokali. - Czasami przy barze są pustki, a w ogródku tłumy. Nie ma co się dziwić, tam jest przyjemniej - mówią barmanki z pubu na Starym Rynku.

Wieje drożyzną

Nie wszyscy właściciele kawiarni i piwiarni rozstawili przed swoimi lokalami stoliczki. - Bo jest za drogo - tłumaczy jeden z przedsiębiorców z ulicy Długiej. Chce pozostać anonimowy, bo „boi się publicznego krytykowania władzy”. - W mieście obowiązują dwie stawki za zajęcia pasa drogowego. Jeśli ogródek nie przekracza 20 procent szerokości ulicy, opłata wynosi 3 złote za metr kwadratowy dziennie. Jeśli jednak szerokość ogródka jest większa niż 20 proc., to cena wzrasta dwukrotnie - do 6 zł za m kw. dziennie - tłumaczy restaurator. - Inwestycja w letnią altankę na Długiej staje się nieopłacalna, bo to wąska ulica i łatwo przekroczyć owe 20 proc. Efekt jest taki, że właściciele większych ogródków w innych miejscach, płacą mniej, mimo że mają większe ogródki. To absurd - dodaje.

- Parasolki z piwem wciąż są pełne ludzi, więc ich właściciele mogą sobie pozwolić na takie wysokie opłaty. Ale co mamy zrobić my? Na kawach i ciastkach nie zarobimy na opłacenie danin - mówi właściciel kawiarni w centrum miasta.

Stawki za zajęcie pasa drogowego reguluje uchwała Rady Miasta Bydgoszczy z 2011 roku. Podobne uchwały podejmują gminy w całej Polsce. Z tym że wiele samorządów ustala niższe stawki, które nie biją tak przedsiębiorców po kieszeni. Dla przykładu w Warszawie - gdzie stawki także ustalano w 2011 roku - opłaty są średnio dwa, a nawet trzy razy niższe. Za metr kwadratowy ogródka, który nie przekracza 20 proc. szerokości jezdni właściciele gastronomii płacą 1,5 zł, a za większe - zajmując do 50 proc. - 3 zł.

- Nie powinno więc nas dziwić, że Długa wymiera, skoro opłaty są wyższe niż w Warszawie i wielu innych miastach. Jak mamy konkurować z galeriami handlowymi, skoro rzuca nam się pod nogi takie kłody? - pyta nasz rozmówca z ulicy Długiej. - Chcielibyśmy, aby radni przeanalizowali ten cennik. Może od przyszłego roku wprowadzą zmiany i sprawią, że ulice ożyją? - dodaje

Zgoda od lewa do prawa

Bydgoscy radni są zgodni - wysokość stawek należy dokładnie przeanalizować.

- Przyznam szczerze, że ostatnio nawet zastanawiałem się, dlaczego na niektórych ulicach restauratorzy wystawiają takie malutkie ogródki. Nie wiedziałem, że ma to związek z ceną. Stawka 3 zł za metr kwadratowy nie jest wygórowana, ale 6 zł to dla niektórych może już być za dużo. Musimy pomyśleć, czy stawki nie powinny zostać ujednolicone. Jako entuzjasta letnich knajpek i kawiarenek zainteresuję tematem kolegów z klubu - mówi Jakub Mikołajczak z Platformy Obywatelskiej.

O konieczności zmian mówi także Tomasz Rega z Prawa i Sprawiedliwości. - Każdy pomysł na ożywienie Śródmieścia jest wart rozważenia. Obniżenie tej opłaty mogłoby ulżyć naszym rodzimym przedsiębiorcom z ulicy Długiej i innych. Poruszę ten temat na najbliższych obradach komisji gospodarki komunalnej - deklaruje radny.

O zastrzeżeniach restauratorów poinformowaliśmy także radnego Jana Szopińskiego z SLD. - Do tej pory nie dochodziły do mnie głosy o konieczności zmian tych opłat, ale na pewno się temu przyjrzymy. Musimy jednak uwzględnić nie tylko interesy przedsiębiorców, ale także wszystkich bydgoszczan - zastrzega polityk lewicy.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
ala
Po Starym Rynku teraz przejsc nie idzie tyle tych ogródków porozstawianych. Piwo 8 zl za pól litra!
G
Gość
Jeszcze wyższa cena wygoni Restauratorów i Najemców Lokali z Centrum Miasta
B
Bydgoszczanin
I bardzo dobrze. Na Starówce przejść nie można. Oblepione pseudo - estetycznymi , reklamowymi parasolami.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski