Powtórzyć magiczny wieczór z Aston Villi przy Łazienkowskiej!
Trener Runjaić na przedmeczowej konferencji prasowej przyznał, że wierzy w swoich podopiecznych i bezgranicznie im ufa oraz zna wartość poszczególnych piłkarzy w drużynie. Każdy z zawodników "Wojskowych" wie co ma robić i już niejednokrotnie w tym sezonie to udowodnili, a ostatnia ligowa porażka z Jagiellonią Białystok (0:2) to tylko wypadek przy pracy.
- Musimy koncentrować się na każdym kolejnym spotkaniu. Jako trener nie muszę tłumaczyć moim piłkarzom, aby zachowywali pokorę. W każdym meczu potrzebne jest też szczęście, mieliśmy je w spotkaniu z Aston Villą i jutro będzie podobnie. Po niedzielnym meczu nie jesteśmy już jedyną niepokonaną drużyną w lidze i był to dobry sygnał, by zachować większą koncentrację. Nie muszę mówić więcej o motywacji, bo każdy z moich piłkarzy wie, o co gramy
- powiedział Kosta Runjaić na przedmeczowej konferencji prasowej, cytownay przez portal Legia.com.
- Rozegraliśmy w tym sezonie wiele meczów, które zostaną w pamięci kibiców i jutro chcemy to powtórzyć
- dodał.
Niemiecki szkoleniowiec również odniósł się do zaskakującego rozstrzygnięcia poprzedniej, inauguracyjnej kolejki zmagań grupowych w Lidze Konferencji. Jak się okazało nie tylko "Legioniści" sprawili sensację, a również bośniacki Zrinjski Mostar, który pokonał czwartkowego rywala Legii - AZ Alkmaar (4:3). Runjaić powiedział, że widzieli oraz przeanalizowali to co stało się w Bośni i Hercegowinie. Legia będzie miała swój plan na spotkanie z Holendrami.
- Rozstrzygnięcia w pierwszej rundzie w naszej grupie były z pewnością zaskakujące dla świata piłki nożnej. Nikt nie spodziewał się, że pokonamy Aston Villę, widzieliśmy też co wydarzyło się w meczu AZ ze Zrinjskim Mostarem. Taka jest piłka. Mamy plan na jutrzejszy mecz, chcemy zmierzyć się z mocnym zespołem i zrobić wszystko co w naszej mocy, by pokazać się z jak najlepszej strony. Zagramy z pasją i determinacją zwycięstwa. Na papierze AZ jest mocniejsze od nas, ale tylko na papierze
- podsumował.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Czesław Michniewicz, Dawid Szwarga, Kosta Runjaić. Tak wyglą...
