"Koncertowo to spieprz... Za rok walczymy znowu". Kibice Abramczyk Polonii Bydgoszcz komentują, prezes odpowiada
KIBICE ABRAMCZYK POLONII KOMENTUJĄ
.
Olek: W zasadzie Polonia pojechała jeden słaby mecz i wszystko się posypało. W Zielonej wszystko było nie tak - a już wypadek Miedziaka zupełnie podciął nam skrzydła. Ten rewanż to już były desperackie próby ratowania się. Nie mówię o Basso, bo on zrobił dobre wrażenie, ale chyba było przekombinowane z torem. I znów szarpanie, chyba bez większej wiary w sukces już.
Robert: Od początku sezonu nie nakręcałem się na dobry wynik, który mieli zapewnić najemnicy. Nie myliłem się i nie muszę przełykać gorzkiej pigułki. Należy podziękować gwiazdorom, przebudować z głową drużynę i walczyć za rok o lepszy wynik. Co do kwestii prowadzenia drużyny lepiej nic nie mówić, bo szkoda słów
Jan: Dziwny kryzys dopadł drużynę w play off. Przegrać można zawsze, ale styl walki w tych półfinałach pozostawia sporo do życzenia. W zasadzie nie zagroziliśmy Falubazowi ani przez moment.
Czytaj dalej. Przesuń strzałką lub gestem w prawo >>>