Klaudia El Dursi była zakażona koronawirusem! Teraz namawia do oddawania osocza

Klaudia El Dursi w czwartek (12 listopada) udała się do Bydgoskiego Centrum Krwiodawstwa, by oddać próbkę krwi aby sprawdzić, czy może zostać dawcą osocza dla innych chorych na COVID-19. Oznacza to, że piękna bydgoszczanka sama przeszła zakażenie koronawirusem.

O swojej wizycie w centrum krwiodawstwa w Bydgoszczy poinformowała na Instagramie:

- Chorzy na COVID nas potrzebują. Osocze ozdrowieńców może uratować komuś życie. Byłam dzisiaj w Bydgoskim Centrum Krwiodawstwa oddać próbę krwi z nadzieją, że będę mogła być dawcą osocza dla potrzebujących. Niestety moja wizyta na Bali na początku tego roku na razie to dyskwalifikuje, muszę odczekać aż minie rok. Mi się nie udało, ale Wam może się udać. Wasze osocze może URATOWAĆ CZYJEŚ ŻYCIE! - napisała Klaudia El Dursi.

Jak się okazuje, Klaudia El Dursi przeszła zakażenie koronawirusem.

Klaudia El Dursi o tym, że przeszła koronawirusa, opowiedziała w relacji na InstaStories.

- Jakiś czas temu zachorowałam na COVID - mówi. - Nie chwaliłam się tym na Instagramie, bo nie ma się czym chwalić. Jest to naprawdę ciężka i nieprzyjemna choroba. Ten czas i energię wolałam spożytkować na odpoczynek i na to by wyzdrowieć

Dlaczego Klaudia El Dursi, mimo iż sama jest ozdrowieńcem, nie może być dawcą osocza? Powodem jest wyjazd na Bali, gdzie kręcone były odcinki "Hotelu Paradise".

Fani zareagowali na tę informację od razu - niepokojem i podziwem. W komentarzach czytamy, że życzą jej zdrowia i siły a także bardzo szanują za próbę oddania osocza. "Piękny gest!", "Brawo Klaudia!", "Jesteś niesamowita!", "Super piękny i wspaniały gest", "Brawo! Jako jedna z nielicznych znanych osób dajesz dobry przykład innym. Szacun!" - piszą obserwujący bydgoszczankę na Instagramie.

Klaudia El Dursi czuje się już dobrze, co potwierdza kolejnymi nagraniami z treningu na siłowni.