https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Katolik czuje się dotknięty. Po odwiedzeniu skazanego, skarży się na więziennych strażników

Dorota Witt
więzienie Fordoniewięzienie w Fordonie
więzienie Fordoniewięzienie w Fordonie Tadeusz Pawlowski
- Nawet za komuny żaden mundurowy nie upokorzył mnie tak, jak teraz funkcjonariusz w fordońskim więzieniu - mówi nasz Czytelnik, któremu podczas rutynowej kontroli odwiedzających kazano złożyć w depozycie krzyżyk i medaliki.

Emerytowany bydgoszczanin odwiedzał więźnia zakładu karnego w Fordonie. Miał przy sobie krzyżyk i medaliki, jak zwykle w kieszeni koszuli, bo zapinanie czegokolwiek ciasno pod szyją jest dla niego kłopotliwe ze względu na zwyrodnienie kręgów szyjnych. - W trakcie przeszukiwania miałem w kieszonce koszuli mały krucyfiks oraz medaliki św. Michała Archanioła oraz Matki Bożej, z którymi się nie rozstaję - mówi Czytelnik. - Byłem w szoku, kiedy usłyszałem, że w tak szczególnym dniu, a była to środa popielcowa, muszę wyciągnąć te dewocjonalia z kieszeni koszuli i schować do szafki depozytowej. To jawna dyskryminacja mojej wiary! Mam prawo nosić wszędzie przedmioty kultu. Konstytucja mi tego nie zabrania.
[break]
Mężczyzna posłusznie złożył przedmioty w depozycie, ale po odwiedzinach poprosił o wyjaśnienia i rozmowę z dowódcą. Gdy ten przyznał rację funkcjonariuszowi, Czytelnik, obstając przy swoim, zażądał przeprosin, które miały zakończyć sprawę. Funkcjonariusze przeprosić nie zamierzają, dlatego rusza lawina skarg: pierwsza jest kierowana do Rzecznika Praw Obywatelskich, co jednak dyrekcji więzienia, jak na razie, nie wzrusza.

Takie są przepisy

- Każdy, kto ubiega się o widzenie z osadzonym, jest zobowiązany do zdeponowania wszelkich przedmiotów wartościowych oraz osobistych, znajdujących się w kieszeniach odzieży - tłumaczy ppor. Agnieszka Wollmann, oficer prasowa dyrektora Zakładu Karnego w Fordonie. - Osoby odwiedzające deponują także w szafkach depozytowych przedmioty niebezpieczne i niedozwolone. Krzyżyk i medaliki, o których mowa, odwiedzający miał w kieszeni, nie zdeponował wszystkich przedmiotów, znajdujących się w odzieży, gdy został o to poproszony, ale dopiero po kontroli ręcznym wykrywaczem metalu, gdy ujawniono metalowe przedmioty.
Funkcjonariusze o problemach zdrowotnych odwiedzającego nie wiedzieli, podejrzewali za to, że mężczyzna może próbować przekazać ukrywane przedmioty osadzonemu, na co ten nie dostał zgody dyrektora więzienia, bo o nią nie poprosił
- Po to funkcjonariusze kontrolują skazanego po odwiedzinach, aby nie można mu było nic przekazać w trakcie widzenia - odcina się Czytelnik.
- Ten pan zdeponował medaliki i krzyżyk, nie mając żadnych obiekcji, nie zgłaszając, że są to ważne dla niego przedmioty kultu religijnego - mówi ppor. Agnieszka Wollmann.

Będzie walczył do skutku

Czytelnik zamierza ponownie odwiedzić znajomego więźnia. Zapowiada, że nie zostawi w domu krzyżyka: - Nie życzę sobie, by mnie tak traktowano - mówi.
- Jako katolik czuję się mocno dotknięty tą sytuacją. Nawet za komuny nie doświadczyłem takiego upokorzenia, jakiego doznałem w więzieniu w Fordonie. Żądam przeprosin, one zakończą sprawę. Inaczej będę odwoływał się do skutku gdzie się da.

Komentarze 33

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
szok i niedowierzanie
ale się porobiło, oj oj... niesamowite, taka zniewaga, śmiech na sali
:)
U
U
Tę gromnicę to w gaciach proponuje nosić. He he
Ż
Żaba
bo to był katolik który dobrowolnie poddał się karze za grzechy bliźnich, tak w ramach pokuty.
z
znajomy znajomego
Skoro do medalików się czepiają, proponuję ubrać czapkę niewidkę i zabrać ze sobą gromnicę. Jeżeli nie zadziała czapka-niewidka, to zawsze można strażnika gromnicą w łeb zdzielić.
J
Janusz
"Emerytowany Bydgoszczanin" niech się przyzna że rodzinę odwiedził albo kolegę, niech napisze do gazety kogo ten Pan zgwałcił , okradł, pobił, albo zabił, a nie się oburza że funkcjonariusz przestrzega prawa i porządku. Katolicyzm to wiara a nie przedmiot, przechowując Panu ten medalik, nikt Pana nie poniżył, nie miał na celu ośmieszyć tylko wykonywał swoje obowiązki. A taka roszczeniowa postawa tylko pokazuje tylko że jest Pan Katolikiem ale tylko z nazwy
G
Gość
Zapowiada, że będzie walczył do skutku, czy to nie groźby?
W
Walker
do prawdomowny,,,,,,Nie bluźnij, kłapiesz gębą bo filmów się naoglądałeś, a jak to pisałeś to pewnie się ofajtałeś. he he
D
Diesel
Patrzcie jak się zjeżył, nie słyszał nigdy powiedzenia ,,sprowadzić kogoś na ziemię,, to przecież przenośnia. Nie kłap gębą obsrańcu i nie obrażaj innych.
p
prawdomowny
Diesel ty to chyba klawisz jestes bo znasz sie na rzeczy ze zaraz sprowadza kogos na ziemie w ZK-Fordon tylko czemu nie napiszesz jak ze jest tam tak zwana atanda ktora wchodzi na cele i katuje skazanych jak gestapo !!! To takie sprowadzenie na ziemie nazywa sie resocjalizacja to zycze powodzenia !!! Wy tam w ZK -Fordon lamiecie Prawa Czlowieka codziennie na kazdym kroku nie wspominajac tego ze nie ktorzy nagminie im na to pozwalaja .....jak CZSW bo to jest dopiero jedna wielka klika zatajajaca setki przypatkow lamania prawa jak i naduzywania funkcji publicznych . Straznicy prefaruja raporty na swoja korzysc , wypisuja falszywe wnioski o ukarani , prowokuja , a przede wszystkim znecacie sie psychicznie !!!!!!!!!!!!
W
W
Cwel się odezwał, odważny w gębie, filmów się naoglądał i ważniaka za murami zgrywa, sam na wolności kanałami chodzi.
D
Diesel
Człowieku na jakim ty świecie żyjesz, jak ci się coś nie podoba to nie przychodź więcej odwiedzać przestępcę w zk. A jak chcesz robić zadymę to cię szybko na ziemię tam sprowadzą ,, nie wiesz z kim tańczysz,,
P
Przemek
Masz racje! SW uwaza ze sa swieci a to cymbaly jakich malo! Wyzywaja sie na kim popadnie i czuja sie "Bogami"! Szkoda tylko ze za murami uciekaja przed bylymi wiezniami!
j
jeżyk
Co ma wspólnego wiara , z tym że uw pan odwiedził katolika,każdy zasługuje na przebaczenie i na wrócenie, być morze dzięki tym odwiedzinom i rozmowie z katolikiem taki wiezień zrozumie swoje błędy. równie dobrze funkcjonariusze mogli dokonać kontroli osobistej uw osadzonego po odwiedzinach.
P
Prawdomowny
Tych upokorzeń że strony SW jest o wiele więcej i to na codzień więc trzeba by było iść posiedzieć na kilka dni to nikt by nie uwierzył co tam naprawdę się dzieje zapraszam pana redaktora
k
katolik
a gdzie on przyszedł,do więzienia czy do teatru.w ogóle się dziwię że redakcja zajmuje się takimi pierdołami.Sam jestem katolikiem i wstyd mi za gościa .
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski