Nie milkną echa zwolnienia Jerzego Kanclerza. Kibice protestują, prezes wstrzymuje się z wyborem nowego menedżera. Na razie zespół poprowadzi Jacek Woźniak.
Jerzy Kanclerz trafił do Polonii po wygranych przez Rafała Bruskiego wyborach na prezydenta Bydgoszczy. W sezonie 2011 pełnił w klubie funkcję dyrektora sportowego.
Po rozstaniu z Robertem Sawiną, na początku listopada ubiegłego roku, prezes Marian Dering zaproponował Kanclerzowi stanowisko menedżera. Przez blisko cztery miesiące obaj panowie nie mogli dojść do porozumienia. Ostatecznie, 20 lutego podpisali umowę.<!** reklama>
Parafowanie dokumentu nie zakończyło jednak konfliktu. Jerzy Kanclerz wielokrotnie nieprzychylnie wypowiadał się w mediach o prezesie. Ten ostatni próbował się „odgryzać”.
Nie decydowały kwestie sportowe
W końcu Dering postanowił zakończyć spór w dość radykalny sposób. W tym tygodniu do mediów dotarła informacja, że prezes wręczył Kanclerzowi wypowiedzenie. I to mimo zwycięstwa w inauguracyjnym meczu przeciwko mistrzowi Polski z Zielonej Góry (52:38).
O sprawie pisaliśmy już wczoraj. Tego samego dnia Polonia przysłała do naszej redakcji oświadczenie, w którym czytamy m.in.: „W poniedziałkowe popołudnie Prezes Marian Dering wypowiedział umowę o pracę Jerzemu Kanclerzowi pełniącemu funkcję dyrektora sportowego i menedżera drużyny. Okres wypowiedzenia minie 5 maja, do tego czasu J. Kanclerz będzie przebywał na urlopie wypoczynkowym. Powodem powyższej decyzji Prezesa Zarządu była ocena kompetencji w kategorii umiejętności rozwiązywania problemów oraz ocena bieżącej działalności w Klubie. Zwolnienie nie jest podyktowane kwestiami sportowymi, a dotyczy przede wszystkim ładu korporacyjnego w Spółce, którego Pan Jerzy Kanclerz nie potrafił przestrzegać”.
Fani protestują
Decyzja ta mocno rozwścieczyła fanów czarnego sportu. Kibice skupieni wokół Stowarzyszenia Pomagamy Polonii także wydali oświadczenie. Nie pozostawiają w nim złudzeń kogo popierają (Kanclerz) oraz z kim im nie po drodze (Dering, Rafał Bruski, Sebastian Chmara). Stanowczo domagają się także powrotu Jerzego Kanclerza.
SPP krytykuje ponadto pomysł powierzenia funkcji menedżera Sławomirowi Kryjomowi (pracował wcześniej w Lesznie i Toruniu), który do wczoraj był niemal murowanym kandydatem.
Kapitan poradzi
- Ze względu na dobro spółki i reprezentujących ją zawodników, kwestia dotycząca wyboru nowego menedżera nie zostanie zamknięta w tym tygodniu. Skonsultuję się w tej sprawie z kapitanem drużyny Tomaszem Gapińskim i podejmę ostateczną decyzję w najbliższym czasie. Mogę zdradzić, że oprócz pana Kryjoma są jeszcze inne osoby - powiedział „Expressowi” Marian Dering.
Z naszych informacji wynika, że najpoważniejszym kandydatem może być teraz Czesław Czernicki. 61-letni szkoleniowiec dwukrotnie zdobył drużynowe mistrzostwo Polski (w 1991 roku z Morawskim Zielona Góra i 2007 z Unią Leszno) oraz 2 srebrne medale (1999 rok z Atlasem Wrocław i 2008 z Unią Leszno). Ostatnio pracował w Stali Gorzów. Jej prezes Władysław Komarnicki, w przypływie emocji, nazwał kiedyś Czernickiego „Jose Mourinho polskiego żużla”.
Tymczasowy duet
Póki co, w niedzielnym meczu w Gdańsku, bydgoską drużyną dyrygować będzie trener młodzieży Jacek Woźniak (w jego kontrakcie z Polonią jest zapis mówiący o pomocy w prowadzeniu zespołu seniorów). Woźniakowi pomagać będzie Andrzej Polkowski, pełniący na wyjazdach funkcję kierownika drużyny (na Sportowej jest kierownikiem zawodów).