W sobotę około godz. 2.20 pracownik Straży Miejskiej obsługujący monitoring miejski zauważył mężczyznę, który po załatwieniu potrzeby fizjologicznej przy ul. Magdzińskiego chwiejnym krokiem podszedł do samochodu i wsiadł na miejsce kierowcy. Następnie uruchomił silnik i odjechał w kierunku ul. Bernardyńskiej, przejeżdżając przez plac Kościeleckich "pod prąd".
Z uwagi na sposób jazdy oraz zachodzące prawdopodobieństwo, że może on być pod wpływem alkoholu lub innego podobnie działającego środka, informacja o zdarzeniu została niezwłocznie przekazana do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji. Operator na bieżąco dalej „śledził” drogę, jaką poruszał się samochód.
Po chwili zatrzymał się on przy ul. Długiej, gdzie kierowca wszedł do jednego z pubów. Po kilku minutach wyszedł i wówczas został ujęty przez skierowany na miejsce patrol mieszany policji i straży miejskiej. Badanie przeprowadzone alkomatem wykazało, że kierowca miał 0,89 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi bydgoska policja.