Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Japonia zatarła złe wrażenie po meczu z Polską. Japończycy odpadli i... wysprzątali szatnię

Piotr Janas, Moskwa
Jeszcze przed meczem japońscy kibice rozwinęli transparent z podobizną... Tsubasy.
Jeszcze przed meczem japońscy kibice rozwinęli transparent z podobizną... Tsubasy. FOT. BARTEK SYTA
Po poniedziałkowych meczach na mistrzostwach świata w Rosji mówi się nie tylko o awansie Brazylii i Belgii, ale także o zachowaniu Japończyków. Tym razem "Samurajowie" pokazali się z dobrej strony.

Japonia mocno dała się we znaki faworyzowanej Belgii. W pewnym momencie Azjaci prowadzili już 2:0 i wydawało się, że będą sprawcami kolejnej na tych mistrzostwach sensacji. Belgowie w porę zdołali się otrząsnąć, odrobili straty, a w czwartej minucie doliczonego czasu gry zdobyli zwycięską bramkę. Równie dużo co o samym rozstrzygnięciu mówi się jednak w Rosji o zachowaniu Japończyków.

Media społecznościowe obiegło zdjęcie pokazujące czyściutką szatnię pozostawioną przez „Samurajów”, opatrzone podpisem „Japońska szatnia po meczu przegranym w 94 minucie. Piłkarze najpierw długo dziękowali na murawie swoim kibicom, potem udali się do szatni, gdzie zostawili taki porządek, że służby sprzątające nie miały czego robić, a następnie wszyscy piłkarze udzielali wywiadów dziennikarzom. Co za przykład dla innych drużyn!”.

Temat chętnie podchwyciły rosyjskie media. Największy rosyjski dziennik Komsomolskaja Prawda stwierdził, że Japończycy odkupili w ten sposób winy za mało ambitną postawę w meczu z Polską, ukierunkowaną na wyprzedzenie Senegalu w klasyfikacji fair play, której nazwa była w tym przypadku wyjątkowo nieadekwatna.

„Meksykańska klątwa 1/8 finału trwa” - to nagłówek „Sowieckiego Sportu”, nawiązujący do porażki Meksykanów z Brazylią 0:2. „Aż trudno w to uwierzyć. Drużyna która przyczyniła się do wykluczenia Niemców w fazie grupowej siódmy raz z rzędu odpada z mundialu w 1/8 finału.

Szerokim echem odbiła się w Rosji także wypowiedź selekcjonera Meksyku Juana Carlosa Osorio, który na pomeczowej konferencji otwarcie skrytykował największą gwiazdę „Canarinhos” Neyara.

- To wstyd, że w futbolu można stracić tyle czasu przez takiego symulanta. Wygląda na to, że sędziowie woleli, żeby to Brazylia grała dalej. Neymar zawsze szukał kontaktu, ale arbiter ani razu nie zwrócił mu na to uwagi. Piłka nożna to gra dla facetów, nie ma w niej miejsca na takie pajacowanie! - cytuje Osorio sport-express.ru.

Dziennikarze tego portalu przytoczyli sytuację o której mówił szkoleniowiec drużyny z Ameryki Północnej i przyznali mu rację. „Słowa Osorio były mocno nacechowane emocjami, które wciąż w nim były, lecz to nic dziwnego. Ta sytuacja wybiła jego piłkarzy z rytmu i przyczyniła się do utraty koncentracji w obronie El Tri” - ocenia sport-express.ru.

Dziennik „Izwiestija” więcej miejsca poświęca meczowi Japonia - Belgia, twierdząc przy okazji, że Japończycy dostali za swoje. „Ich nie mająca niczego wspólnego z duchem sportu postawa w meczu z Polską została ukarana przez bezwzględną Belgię”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Japonia zatarła złe wrażenie po meczu z Polską. Japończycy odpadli i... wysprzątali szatnię - Gazeta Wrocławska