Pieczyska są największym kąpieliskiem w regionie. Podczas gorących dni odwiedza je około pięciu tysięcy osób. Wstęp na plażę jest bezpłatny.
<!** Image 2 align=right alt="Image 3058" >Kąpielisko położone jest sześć kilometrów od Koronowa na największym rozlewisku Zalewu Koronowskiego. Administruje nim Urząd Miasta Koronowo, który zatrudnia pięciu ratowników, w tym instruktora ratownictwa. - Na plaży zawsze znajduje się trzech ratowników- tłumaczy jeden z nich, Mariusz Krużyński. - Trzeci obsługuje motorówkę na terenie od zapory wodnej w Pieczyskach, poprzez przewężenie zalewu na północy pod Wielonkiem i przekopu na Kręgiel - dodaje.
Na linii brzegowej kąpielisko liczy pięćdziesiąt pięć metrów, wyznaczone są strefy dla umiejących i nieumiejących pływać. W obrębie plaży znajduje się sześćdziesięciopięciometrowa zjeżdżalnia, a zjazd kosztuje złotówkę. Dla wielbicieli aktywnego wypoczynku jest boisko do plażowej piłki. Wedle upodobań i zainteresowań - można popływać rowerem wodnym, kajakiem, żaglówką „Omega” oraz surfować na desce.
Przy kawiarni na wodzie, oferującej poza napojami i lodami m.in. pizze i zapiekanki, przycumowany jest statek „Zgłowięda” z 1926 roku. - Atrakcją, której nigdzie indziej nie spotkamy, są koncerty sceny operowej i operetkowej w wykonaniu solistów Opery Nova. Jej gospodarzem jest solista bydgoskiej opery, Ryszard Smęda - opowiada Mariusz Krużyński. - W tym roku pierwszy z tych występów był 9 lipca, a drugi odbędzie się 6 sierpnia - dodaje.
W odległości dwustu metrów od plaży znajduje się baza gastronomiczna i hotelowa, w tym pizzerie, bary, sklepy. Udogodnieniem i ciekawostką jest specjalnie wyznaczone miejsce dla osób przychodzących ze zwierzętami.
- Warto też zaznaczyć, że posiadamy na plaży strefę ciszy - zapewnia Mariusz Krużyński. - Łodzie motorowe mogą pływać tylko na wyznaczonym terenie.
Niewiele brakuje Pieczyskom do uzyskania certyfikatu jakości dla plaż europejskich, tzw. błękitnej flagi. - Elementem, którego brakuje naszemu kąpielisku jest natrysk z zimną wodą, pod którym można by opłukać się po kąpieli - tłumaczy Krużyński.
Bez zarzutu jest natomiast przyroda na terenie kąpieliska, którą można podziwiać z pokładu statku „Niva”. Podczas rejsu po zalewie z niewielkiej odległości zobaczyć można tamę, a szczęśliwcy w tzw. „zatoce bobrów” mogą zaobserwować życie tych zwierząt.
Zachęcamy Państwa do wskazania nam najciekawszych plaż w okolicach Bydgoszczy - można skorzystać z naszego konkursowego kuponu, najbliższy ukaże się w poniedziałek.