Liga Mistrzów. Inter - Milan 1:0 (0:0)
Do tego meczu piłkarze Milanu podchodzili z nożem na gardle. Przegrana 0:2 w pierwszym meczu dawała nikłe nadzieję Rossonerim na awans do wielkiego finału. Początek meczu w wykonaniu formalnych gości był imponujący. Po podaniu Sandro Tonaliego na bramkę Interu uderzał Brahim Diaz. Kapitalnie interweniował Andre Onana.
Do świetnej okazji Milan doprowadził po pół godzinie gry. Rajd skrzydłem zakończył strzałem Portugalczyk Rafael Leao. Jeden z największych nieobecnych poprzedniego półfinału, którego wykluczył uraz, uderzył obok bramki.
Inter był bardzo blisko trafienia na kilka minut przed końcem pierwszej połowy. W pole karne z rzutu wolnego dogrywał Hakan Calhanoglu. Świetnie na linii interweniował Mike Maignan, ratując swój zespół przed stratą bramki.
Gol, który dał Interowi Stambuł
W drugiej części meczu tempo spadło. Milan nie miał pomysłu na atak, z kolei piłkarze Interu byli świetnie zorganizowali i gasili wszelkie próby ataku rywali.
Skuteczniejsi byli gospodarze. Akcję zapoczątkował Romelu Lukaku, który pojawił się na placu z ławki. Dograł do Lautaro Martineza i Argentyńczyk huknął po krótszym słupku na 1:0. - Inter tego nie wypuści! Inter w Stambule! - emocjonował się komentujący mecz dla Polsatu Sport Marcin Lepa.
W doliczonym czasie gry na bramkę Milanu uderzał jeszcze Alessandro Bastoni. Strzał jednak był zbyt mocny i minął bramkę rywali.
Spotkanie finałowe zaplanowo na 10 czerwca na Stadionie Olimpijskim im. Ataturka w Stambule. Jutro poznamy rywala podopiecznych Simone Inzaghiego. W środę 17 maja na Wyspach zagrają Manchester City z Realem Madryt. W pierwszym meczu w Madrycie padł remis 1:1.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Liga Mistrzów. Piękna oprawa fanów Interu przed meczem z Mil...
