Komfortowe pokoje, najdłuższy bar w Polsce, przystań dla jachtów i tramwaju wodnego. Nie zabraknie też centrum konferencyjno-kongresowego. Stare młyny są adaptowane na hotel.
<!** Image 2 align=right alt="Image 35826" sub="Stare młyny znów mają tętnić życiem. Atutem hotelu będzie także bliskość hali „Łuczniczka” i nowego lodowiska">- Na ponad 7 tysięcy metrów kwadratowych powstanie 101 jedno- i dwuosobowych pokoi. Będą także pokoje rodzinne, biznesowe i apartamenty. W hotelu znajdą się recepcja z całodobowym sklepikiem, restauracja i bar. Będzie on jednym z najdłuższych w Polsce. Obiekt wzbogaci się także o centrum kongresowo-konferencyjne. Największa sala będzie miała 400 metrów kwadratowych. Oprócz niej, do dyspozycji gości powstaną 4 mniejsze. Nie zabraknie części z odnową biologiczną. Turyści nabiorą sił w studio kardio, solarium i na masażach. W ten sposób przygotowujemy się na wizyty sportowców. Bydgoszcz to prężny ośrodek, w którym odbywa się wiele imprez - wyjaśniają architekci Sławomira i Andrzej Malingowscy ze Studia Architektonicznego „Futura”. Firma wykonuje projekt budowlany, wykonawczy i aranżację wnętrz. W pracę zaangażowany jest zespół ponad 20 osób.
<!** reklama left>We wrześniu ruszyła rozbiórka części obiektu. Jednak większość istniejących budynków zostanie zachowana.
- Najstarsze pochodzą z lat 60. XIX wieku. Wówczas nieruchomość leżała poza granicami miasta. Wieś nazywała się Szretery. Obiekt jest przykładem architektury przemysłowej. Zostaną zachowane trzy budynki młynów i komin. Rozbiórce ulegnie spichlerz położony pomiędzy nimi. Nad jednym skrzydłem będzie nadbudowana dodatkowa kondygnacja. W centralnej części powstanie łącznik z przeszklonymi ścianami. Do aranżacji wnętrz zastosowane zostaną przede wszystkim materiały naturalne: cegła, kamień, drewno, szkło i woda. Zachowamy również kilka detali nawiązujących do historii tego miejsca. Jakie? To na razie tajemnica - zaznaczają autorzy projektu.
Od strony Brdy projekt przewiduje taras, część ogrodową z grillem oraz przystań dla jachtów i tramwaju wodnego. Wcześniej w tym miejscu cumowały barki ze zbożem.
- Bulwar będzie dostępny dla spacerowiczów i rowerzystów. Chcemy, aby hotel służył gościom i miastu - dodają architekci.
Otwarcie planowane jest na 2008 rok, jeszcze przed Mistrzostwami Świata Juniorów w Lekkiej Atletyce. Z inwestycji cieszy się miejski architekt, Robert Łucka. - Bydgoszcz potrzebuje hoteli. Poza tym obiekt zachowuje swój charakter - stwierdza.
