Gminy dostaną mniejsze subwencje

Henryk Szary, naczelnik Urzędu Skarbowego w Żninie informuje, że większość zeznań podatkowych została już sprawdzona. Nie wiadomo jednak jeszcze, jakie organizacje mieszkańcy wspierali najchętniej.

<!** Image 2 align=right alt="Image 83744" sub="Chociaż gorączka składania PIT-ów minęła, do Urzędu Skarbowego, podobnie jak Michał Gawron (na zdjęciu), przychodzi jeszcze wielu petentów / Fot. Maria Warda">W żnińskim Urzędzie Skarbowym zakończył się gorący okres, związany z przyjmowaniem PIT-ów. Teraz urzędnicy w ciszy biurowych ścian sprawdzają, czy dostarczone deklaracje są prawidłowe. Z pierwszych danych sporządzonych na początku maja wynika, że jeszcze nie przyzwyczailiśmy się do odliczania jednego procentu podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. I tak na 22 tysiące zeznań PIT-37, który składają osoby fizyczne, sprawdzono już około 19 tysięcy. Z tej liczby organizacje pożytku publicznego zdecydowało się wesprzeć 1643 podatników, na kwotę 40619 złotych.

Spośród osób prowadzących działalność gospodarczą, jeden procent na pomoc potrzebującym przekazało 132 podatników na kwotę 6920 złotych. Rozliczający się poprzez PIT-28, to jest osoby, które obowiązują zryczałtowane formy opodatkowania, podarowały organizacjom łącznie 8288 złotych, a osoby które płacą podatek liniowy, odliczyły ponad 5900 złotych.

<!** reklama>- To nie jest ostateczna liczba, ciągle trwa liczenie - podkreśla Henryk Szary.

Także nie jest jeszcze znana dokładna kwota, jaką urząd skarbowy wypłaci mieszkańcom powiatu żnińskiego z tytułu ulgi prorodzinnej. Można powiedzieć, że jest to suma sięgająca siedmiu milionów złotych.

- Cieszę, się bo jestem matką samotnie wychowującą dziecko - mówi pani Katarzyna, mieszkanka Żnina. - Dostałam ponad tysiąc złotych zwrotu podatku. Będę mogła kupić dziecku kanapę i jeszcze parę groszy zostanie.

Tej radości nie podzielają samorządowcy. Maria Bursztyńska, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Żninie mówi, że sytuacja osób, którymi się opiekuje, nie zmieniła się ani trochę.

- Nasi podopieczni to ludzie biedni, oni nie mieli z czego odliczać podatku - mówi Maria Bursztyńska.

Włodarze gmin już przy tworzeniu budżetu wiedzieli, że ulga podatkowa na dzieci sprawi, iż dostaną o wiele mniejsze subwencje z budżetu państwa, z tytułu podatku dochodowego.

- Założyliśmy, że gmina Żnin otrzyma o milion złotych mniej - mówi skarbnik Irena Pilarska. - O tę kwotę budżet na 2008 rok został zmniejszony.

Zdzisław Kuczma, wójt gminy Gąsawa i Maciej Sobczak, burmistrz Janowca Wielkopolskiego, zakładają, że subwencja będzie mniejsza o około 30 procent.