https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

GCB Centrostal zagra o medal!

Krzysztof Wypijewski
Nasze panie przegrały w sobotę 1:3, ale następnego dnia rozbiły rywalki 3:0, stawiając kropkę nad „i”. W półfinale zmierzą się z Aluprofem Bielsko-Biała.

Nasze panie przegrały w sobotę 1:3, ale następnego dnia rozbiły rywalki 3:0, stawiając kropkę nad „i”. W półfinale zmierzą się z Aluprofem Bielsko-Biała.

<!** Image 2 align=right alt="Image 113830" sub="We wczorajszym meczu bardzo dobrze wypadła Katarzyna Mróz (nr 3). Nasza środkowa zdobyła 12 punktów - 7 blokiem i 5 atakiem Fot. Dariusz Bloch">- Absolutny rekord świata! - krzyczał po ostatniej piłce Eryk Hełminiak, który komentował wczorajszy mecz w radiu PiK.

Sprawozdawca miał na myśli przedsezonowe cele Centrostalu, który budowany był z myślą o grze w I lidze i marzył o bezpiecznym utrzymaniu w elicie (znalazł się w niej tylko dlatego, że w tarapaty finansowe popadł AZS Poznań). Po raz kolejny okazało się, że w sporcie wszystko jest możliwe.

Przed meczami w Dąbrowie bydgoski zespół wygrał dwa razy u siebie i do pełni szczęścia potrzebował jednego zwycięstwa. W sobotę było blisko, bo Centrostal prowadził 1:0, a w kolejnym secie nawet 17:13.

- Nie da się wygrać, grając bez jednego lewego skrzydła - mówił zdenerwowany trener Piotr Makowski, mając na myśli Tatianę Hardzejewą. Białorusinka skończyła zaledwie 3 z 17 ataków! Na niewiele zdało się wprowadzenie na parkiet rekonwalescentki Kingi Zielińskiej, która zagrała po raz pierwszy od trzech miesięcy (5 udanych ataków na 23 próby). Co ciekawe, MKS do zwycięstwa poprowadziły byłe zawodniczki naszej drużyny - Marzena Wilczyńska i Aleksandra Liniarska.

To, co nie udało się w sobotę, udało się następnego dnia. Bydgoszczanki pokazały, że zasługują na półfinał. W I secie przegrywały już 13:16, ale potrafiły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Z kolei w III partii zachowały zimną krew, kiedy gospodynie odrobiły 4-punktową stratę (12:16) i doprowadziły do remisu (20:20). Kluczem do zwycięstwa był blok (Centrostal 17, MKS 7) oraz lepsza postawa Hardzejewej (10 udanych ataków i 5 bloków). Skuteczniejsza od tej ostatniej była tylko Ewa Kowalkowska (19 oczek).

<!** reklama>W półfinale Centrostal zagra z Aluprofem, który wygrał w Białymstoku z AZS 3:1 i w rywalizacji play off triumfował 3-0. Pierwsze dwa mecze w ten weekend w Bielsku.

W czołowej czwórce jest też Muszynianka. Mistrzynie Polski dwukrotnie (3:2 i 3:0) pokonały na wyjeździe Gedanię Żukowo i w serii do trzech zwycięstw wygrały 3-0.

Rywalem Muszyny będzie lepszy z pary Farmutil - Gwardia. Na razie jest 2-0 dla pilanek. Dziś trzeci mecz na terenie wrocławianek (godz. 18.00, Polsat Sport).

Z kolei we wtorek (20.30, Polsat Sport) Calisia zmierzy się ze Stalą Mielec w drugim meczu o utrzymanie. Tutaj gra się do 4 zwycięstw, na razie jest 1-0 dla mielczanek.

Fakty

MKS - GCB Centrostal 3:1 (18:25, 25:23, 25:19, 25:23)

  • MKS: Wysocka, Sadowska, Staniucha-Szczurek, Sieczka, Lis, Śliwa, Tkaczewska (libero). Na zmiany: Wilczyńska, Liniarska, Strządała.
  • Centrostal: Kuczyńska, Kowalkowska, Mróz, Hardzejewa, Kuligowska, Smak, Wysocka (libero). Na zmiany: Zielińska, Łunkiewicz, Nowakowska, Naczk.
  • MVP: Marzena Wilczyńska.
  • Play off (do 3 wygranych): 1-2.

MKS - GCB Centrostal 0:3 (20:25, 19:25, 21:25)

  • MKS: Wysocka, Wilczyńska, Liniarska, Staniucha-Szczurek, Strządała, Śliwa, Tkaczewska (libero). Na zmiany: Sadowska, Matyjaszek, Sieczka.
  • Centrostal: Kuczyńska, Kowalkowska, Mróz, Hardzejewa, Kuligowska, Smak, Wysocka (libero). Na zmiany: Nowakowska, Naczk
  • MVP: Ewa Kowalkowska.
  • Play off (do 3 wygranych): 1-3.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski