https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Firm wiele, a roboty mało

Renata Napierkowska
W Gniewkowie i Janikowie dziś najbardziej poszukiwani są fachowcy w branży produkcji mebli, a we wszystkich gminach brakuje specjalistów w dziedzinie budownictwa.

W Gniewkowie i Janikowie dziś najbardziej poszukiwani są fachowcy w branży produkcji mebli, a we wszystkich gminach brakuje specjalistów w dziedzinie budownictwa.

<!** Image 2 align=none alt="Image 179093" sub="Konkretny fach w ręku, to dziś najlepsza rekomendacja przy poszukiwaniu pracy Fot.: Renata Napierkowska">- Skończyłem technikum, jestem po maturze. Dzwonię do firm, które się ogłaszają w Powiatowym Urzędzie Pracy, w prasie i nigdzie roboty nie mogę znaleźć, bo wszędzie wymagają kwalifikacji, których nie posiadam - narzekają osoby, które poszukują pracy.

Ofert jest coraz więcej, jednak nie ma to przełożenia na poziom bezrobocia w gminach.

Wszędzie inaczej

- Każda gmina ma swoją specyfikę. Gniewkowo zdominowały cztery branże: budowlana, produkcja świeczek i zniczy, metalowa, przetwórstwo rolne, no i przede wszystkim stolarstwo i produkcja mebli. W Janikowie też dominuje branża meblowa. W Pakości najsilniejszą dziedziną jest handel i transport, a w Kruszwicy rozwija się najprężniej przetwórstwo rolno - spożywcze. Z każdej z gmin napływają oferty od pracodawców, jednak problem jest z dostosowaniem potrzeb bezrobotnych z oczekiwaniami pracodawców - mówi dyrektor PUP w Inowrocławiu, Przemysław Stefański.

<!** reklama>W gminie Inowrocław najprężniej rozwijają się dwie wsie Krusza Duchowna i Latkowo, bo tam właśnie zakładają swoje siedziby zakłady produkcyjne. Wszędzie, bez wyjątku, brakuje specjalistów zajmujących się budownictwem i nie ma propozycji dla ludzi bez konkretnego fachu w rękach. Na problem ze znalezieniem pracowników uskarżają się także szefowie lokalnych firm.

Ważne jest doświadczenie...

- Codziennie wpływa od kilku do kilkunastu ofert. Pracy poszukują ludzie z różnym wykształceniem i doświadczeniem. Są w tym gronie osoby po gimnazjum czy technikum, a także absolwenci wyższych uczelni gotowi podjąć pracę przy produkcji mebli. Mimo tego sytuacja jest taka, że my wciąż poszukujemy pracowników. Rocznie zatrudniamy około stu osób - mówi Renata Dubieniecka, prezes firmy Janipol z Janikowa.

<!** Image 3 align=none alt="Image 179093" >W grupie osób poszukujących zatrudnienia brakuje fachowców, więc w tym roku przedsiębiorstwo wspólnie z Powiatowym Urzędem Pracy przeszkoliło grupę osób, by mogły podjąć pracę w zakładzie w zawodach: tapicer, stolarz i szwaczka.

... i zachowanie

Dzisiaj większość pracodawców podczas rozmowy kwalifikacyjnej z kandydatami nie tylko patrzy na umiejętności czy zdobyte wykształcenie, ale także uważnie obserwuje, jak się zachowuje dana osoba. Oceniana jest kultura osobista oraz to, czy rozmówcy rzeczywiście zależy na podjęciu pracy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski