Jak twierdzi prezes Delecty Piotr Sieńko, lada dzień, a może nawet lada godzina zostanie zakończone budowanie kadry zespołu na nowy sezon.
<!** Image 2 align=right alt="Image 151430" sub="Antti Siltala jest mocnym punktem reprezentacji, choć Finlandia nie zawsze wygrywa w Lidze Światowej Fot. Internet">Po pożegnaniu Pawła Woickiego bydgoscy działacze szybko dogadali sie ze słowackim rozgrywającym Michałem Masnym. Do kompletu brakowało tylko doświadczonego przyjmującego, który zastąpiłby na tej pozycji Piotra Gruszkę.
W sumie było nawet ośmiu kandydatów, z kraju i za granicy. W ostatnich dniach mówiłom się najczęściej o Serbie Nikoli Kovacevicu, ale...
- Nic z tego nie wyszło, choć już byliśmy właściwie dogadani - mówi „Expressowi” prezes Piotr Sieńko. - Jednak zawodnik z dnia na dzień, a wlaściwie z godziny na godzinę zaczął podnosić swoje żądania finansowe. Nawet o 50 procent. To było niepoważne. Dlatego szybko zdecydowaliśmy się na Fina Antti Siltilę, który teraz gra pierwsze skrzypce w reprezentacji w Lidze Światowej. Jego pozyskanie to kwestia najbliższych dni, albo nawet godzin.
Sylwetka Fina
Antti Siltala, 26 lat. Ur. 14.03.1984 w Vieremaa. Wzrost 193 cm, waga 88 kg. Pozycja na boisku: przyjmujący. Zasięg w ataku: 348 cm, zasięg w bloku: 330 cm.
<!** reklama>W ub. sezonie grał w SGK Turkey. Wcześniej reprezentował m.in. w belgijski Noliko Maaseik (2. miejsce w Pucharze CEV) i grecki Aris Saloniki. Wicemistrz Finlandii i mistrz Belgii, zdobywca Pucharu Finlandii i Belgii. Sukcesy w reprezentacji: 2. miejsce w Lidze Europejskiej (2005); 4. miejsce na ME (2007).