Fala dobrych emocji - "Express" z wizytą w Świekatowie

Zawitaliśmy tam, gdzie bukmacherzy nie zaglądają. Na boisko B-klasowej Fali Świekatowo, wicelidera grupy II.

<!** reklama>
Klub w zamieszkałej przez 3,5 tysiąca mieszkańców gminie istnieje od 1985 roku. Po pewnym czasie powstały w nim dwa stowarzyszenia i w Kujawsko-Pomorskim Związku Piłki Nożnej widnieją KS LZS Fala (seniorzy i juniorzy młodsi) oraz UKS LZS Fala (trampkarze i młodzicy).
<!** Image 2 align=none alt="Image 211114" >
Z młodzieży Fala jest dumna, juniorzy plasują się obecnie na pierwszej pozycji, a młodzicy na drugiej. W ciągu ośmiu lat ośmiu wychowanków trafiło do kadry województwa. Najbardziej wyróżniający się, Maciej Kwasigroch, był rozchwytywany przez działaczy z całego kraju, w końcu przeszedł do Lecha Poznań. W tym samym kierunku mógł pójść Jakub Jędrzejczyk, lecz zrezygnował. Brat Macieja - Michał - także gra w kadrze okręgu i jest w kręgu zainteresowania Lecha oraz Zawiszy. Z kolei na 3 lata do bydgoskiego klubu został już wypożyczony Dawid Szczukowski.

Jak to możliwe, że w tak małym ośrodku rodzi się wielu utalentowanych zawodników?
- Kładziemy nacisk na szkolenie własnych wychowanków - opowiada prezes Leszek Szatkowski (w tej roli od 2005 r.). - Dobrą pracę wykonuje mój brat Wiesław, będący kapitanem drużyny seniorów i trenerem. Oprócz niego mamy siedmiu szkoleniowców z kwalifikacjami.

Klub posiada trzy sekcje sportowe: piłka nożna, szachy i skat (gra karciana). W tej ostatniej Leszek Szatkowski z reprezentacją Polski został wicemistrzem świata w Kapsztadzie. Zawodnicy Fali w skacie zdobywali tytuły mistrzów i wicemistrzów okręgu.

Awans? Nic na siłę

A wracając do futbolu, jesienią B-klasowy zespół prowadził Dariusz Kołacki, potem ekipą przejął brat prezesa, a od wiosny prowadzi ją Janusz Nowacki, były zawodnik Chemika, Wdy, Chojniczanki i Tucholanki.

Drużyna walcząca o awans przeważnie może liczyć na doping ponad stu kibiców. W tym sezonie piłkarze nie ponieśli jeszcze ani jednej porażki. Kto wie, czy o przepustce do wyższej klasy nie będą decydować ostatnie zawody w Świekatowie z prowadzącą Koroną.

- Mogliśmy ściągnąć graczy z zewnątrz, wydać kasę, ale woleliśmy budowę fundamenty, potem parter i pierwsze piętro. Pierwsi zawodnicy rocznika 1996 wchodzą już powoli do składu. Ogólnie posiadamy bardzo młody zespół. Kiedyś sprowadziliśmy jedynie kilku graczy z Lubiewa. Są też tacy zawodnicy, którzy się u nas odbudowują, z przeszłością czwarto- i piątoligową - mówi prezes Szatkowski. - W Pucharze Polski doszliśmy do trzeciej rundy, a mogła być czwarta. W meczu ze Startem Pruszcz nie wykorzystaliśmy mnóstwo sytuacji podbramkowych.

Piłka daje sporo radości

Prezes Fali oprowadza nas po obiekcie. Na takie zwykło się mówić - perełka. Ogrodzone, oświetlone, z krzesełkami, boisko z tartanem, murawa jak dywan, a w promieniu 100 m Orlik i sala gimnastyczna. W budynku klubowym niczego nie brakuje. Sporo też pucharów, choćby za udział w rozgrywkach „Piłkarska kadra czeka”.  - Piłka nożna daje mi mnóstwo satysfakcji i radości - podkreśla szef klubu. - Cieszy też, że gmina stawia na turystykę i sport.
<!** Image 3 align=none alt="Image 211115" >

Drużyny roczników 1997 i 1998 oraz 1999 i 2000 są na 5. pozycji w klasyfikacji zrzeszenia LZS w Polsce. Klub 14. rok z rzędu organizuje dzień „Fala dzieciom”, czyli cykl imprez sportowych. W tym roku ma on się zakończyć biegiem dookoła jeziora.

Sponsorami Fali są: Walter Kompresortechnik, Alkon-Systems (Jacek Bińkowski i Tomasz Duch), Eaton, Sławomir Burek, Krzysztof Jaroch i Leszek Malinowski.