Tradycyjnie 1 lipca rozpoczyna się cykl wakacyjnych imprez, które w tym roku noszą kryptonim ELA, co oznacza Europejskie Lato Artystyczne.
<!** Image 2 align=right alt="Image 174682" sub="Jak Hiszpania, to w rytmie flamenco! ">- ELA zastąpi Bydgoskie Artystyczne Lato nieprzypadkowo, jego rozpoczęcie zbiega się przecież z objęciem przez Polskę przewodnictwa w Unii Europejskiej - przypomina Iwona Wasilewska z Miejskiego Ośrodka Kultury, organizatora ELA.
Oczywiście, nie o samą zmianę nazwy tu chodzi, ale o otwarcie się na kulturę innych państw europejskich.
- Mamy w Bydgoszczy ogromny potencjał tkwiący w organizacjach i stowarzyszeniach, które podtrzymują więzi z różnymi krajami, ale na ogół działają one w zamkniętych kręgach - zauważa Iwona Wasilewska, podkreślając, że w czasie ELA wyjdą na zewnątrz organizując Eurośrody z Francją, Włochami, Austrią, Niemcami czy Hiszpanią w roli głównej. Będzie więc francuska kuchnia, włoska moda, wiedeńskie walce i andaluzyjskie flamenco...
Doskonale w tę europejską ideę wpisuje się muzyczny tygiel spod znaku BIM, od lat biorący na kilka letnich dni miasto we władanie. Bo też ELA przyjmuje to, co sprawdzone: poniedziałki będą na jazzową nutę, w czwartek idziemy do kina, w piątki muzyczny ogród otworzy WOKiS, a niedziele są dla dzieci i wielbicieli orkiestr dętych.
<!** reklama>- Szczególnie atrakcyjnie zapowiada się odsłona jazzowa, że wymienię koncerty Henryka Miśkiewicza (22.08), Janusza Szroma i LA (15.08) i ten, na który czekam najbardziej - 25.07 zagra trio Raduli/Ścierański/Biskupski - mówi z entuzjazmem Wasilewska, nie zapominając o lokalnych kapelach, takich jak rywalizujący w ramach Muszla Fest zespół Nihil Quest! A my dorzucamy do tego laureatów Młodych Talentów, Festiwalu Pamięci Andrzeja Zauchy, Brylewskiego i Pchełki. Wśród tylu ciekawych wykonawców ELA ma swojego faworyta - to Andrzej Smolik, który zagra na Starym Rynku 9.07.
Szczegółowy program ELA na www.mok.bydgoszcz.pl (k)