https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziś z Zaksą na koniec II rundy

Marek Fabiszewski
Dzisiejszym meczem w „Łuczniczce” z Zaksą Kędzierzyn-Koźle siatkarze Delecty zakończą II rundę rozgrywek PlusLigi. Od soboty zacznie się walka o 5. miejsce na koniec sezonu 2010/2011.

Dzisiejszym meczem w „Łuczniczce” z Zaksą Kędzierzyn-Koźle siatkarze Delecty zakończą II rundę rozgrywek PlusLigi. Od soboty zacznie się walka o 5. miejsce na koniec sezonu 2010/2011.

<!** Image 2 align=none alt="Image 169340" sub="28 listopada 2010 roku Delecta przegrała w „Łuczniczce” z Zaksą 2:3, a Jakub Jarosz (nr 7) zdobył dla rywali 20 pkt Fot. Tadeusz Pawłowski">Wyniki spotkań z udziałem Delecty już od kilku kolejek nie mają wpływu na miejsce, jakie zajmą bydgoszczanie przed końcową fazą rozgrywek (6. miejsce).

Wszyscy, także nasz zespół, szykują się do decydujących meczów i niewykluczone, że także dziś, podobnie jak w dwóch ostatnich spotkaniach, rywale Delecty zagrają w rezerwowych składach. Ale to ich problem i ich taktyka. Trener Waldemar Wspaniały nie ma nawet okazji do takich rotacji, gra tymi zawodnikami, którzy są obecnie zdrowi.

Wczoraj, w przededniu meczu z Zaksą Kędzierzyn-Koźle, 21. urodziny obchodził Łukasz Owczarz. Tydzień temu w środę w „Łuczniczce” przeciwko Resovii (1:3) młody atakujący był najskuteczniejszym zawodnikiem Delecty (20 pkt). W sobotę w stolicy, gdzie bydgoscy siatkarze wygrali 3:0 (po raz pierwszy po serii 10. kolejnych porażek), Owczarz zdobył 10 „oczek”.

<!** reklama>Wykorzystuje on swoją szansę, zastępując doświadczonego Grzegorza Szymańskiego, który ma problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa. I dopóki do pełnej sprawności nie dojdzie Dawid Konarski, który po prawie 2-miesięcznej przerwie rozpoczął treningi w miniony poniedziałek, Owczarz będzie pierwszym atakującym Delecty.

Dziś kończymy II rundę

Grupa 1-6: Delecta - Zaksa (godz. 18.00), Resovia - AZS Częstochowa (18.00), Politechnika Warszawska - Skra (20.00, Polsat Sport).







1. Skra 27 72 79:22
2. Resovia 27 56 68:41
3. Zaksa 27 49 65:49
4. AZS Cz-wa 27 45 57:49
5. Politechnika 27 38 53:55
6. Delecta 27 27 37:62
Mamy 20. biletów na Zaksę

Tradycyjnie, gdy Delecta gra w „Łuczniczce”, mamy dla kibiców 20. bezpłatnych pojedynczych wejściówek. Rozdamy je dziś na telefon w godz. 10.20-10.30, wystarczy zadzwonić na numer (52)-32-60-785.

Bilety w kasach hali: 10 zł - normalny, 5 zł - ulgowy, 2,5 zł - grupowy (młodzież szkolna, minimum 15 osób z opiekunem).

Kiedy u nas z Politechniką?

Rywalizacja o 5. miejsce rozpocznie się w najbliższą sobotę w Warszawie o 17.00. W niedzielę o tej samej porze drugi mecz. Trzeci (gra się do trzech zwycięstw) i ewentualnie czwarty w „Łuczniczce” wyznaczono na 9 i 10 kwietnia, ale...

- Jak zawsze mamy problemy z dostępem do własnej hali - mówi trener Waldemar Wspaniały - i chcielibyśmy przełożyć nasze mecze na 12, 13 albo 14 kwietnia. Niestety, nie zgadzają się na to rywale. Jeśli się nie dogadamy, to terminy narzucą nam władze PlusLigi.

Waldemar Wspaniały


Jestem zbudowany
postawą Łukasz
a

  • Waldemar Wspaniały, trener Delecty: - Nasza sytuacja kadrowa jest taka jaka jest, dlatego na środowy mecz z Zaksą wyjdzie ta sama szóstka, co w Warszawie z Politechniką. Mamy problemy zdrowotne, od których nie uciekniemy. Żaden zespół w PlusLidze w tym sezonie nie miał takich problemów, jakie nam się przytrafiły. Ale nieobecność jednych daje szansę drugim. Jestem zbudowany postawą Łukasza Owczarza. Widzę od dwóch lat, jak bardzo chce się rozwijać. Jest odważny, podejmuje ryzyko. Jednak z każdym meczem będzie mu trudniej, bo ludzie go obserwują i w końcu ktoś rozpracuje jego nawyki i schematy.

Dawid Konarski


Wyjazd do Olsztyna,
to był dobry pomysł

  • Dawid Konarski, atakujący Delecty: - Wyjazd do Olsztyna, to był dobry pomysł. Razem z Andrzejem Wroną ćwiczyłem tam pod okiem dr. Ryszarda Biernata. Czuję się bardzo dobrze i mam pewność, że kolano jest wyleczone na 100 procent. Miałem tam być krócej, ale mój pobyt przeciągnął się do
    9 tygodni, bo oprócz kolana podleczyliśmy też kręgosłup i bark.
    W poniedziałek po raz pierwszy trenowałem z zespołem i z piłką. Nie wyglądało to kolorowo, bo jednak przerwa zrobiła swoje i muszę na nowo przyzwyczajać się do kontaktu z piłką. Chciałbym pomóc drużynie w walce o piąte miejsce, dlatego czeka mnie dużo pracy.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski