Jeszcze dziewiętnaście lat temu mielibyśmy dziś wolne od pracy. Na działaczy partyjnych spadłby grad medali, a lud pracujący miast i wsi bawiłby się na zabawach plenerowych.
<!** Image 2 align=right alt="Image 90549" sub="22 lipca 1955 roku uroczyście otwarto warszawski Pałac Kultury i Nauki.
Na zdjęciu: mieszkańcy Warszawy oglądają makietę pałacu rok przed otwarciem Fot. Archiwum">Jednak 22 to jeden z najgorszych dni w naszej historii. W 1944 r. ogłoszono bowiem Manifest PKWN i był to początek sowieckiej dominacji nad Polską. Na szczęście, dziś możemy się z tamtych czasów pośmiać i nikt za obrazę władzy ludowej kłopotów mieć nie będzie. Święto 22 lipca zastąpiło w 1945 r. obchodzony przed II wojną światową 11 listopada Dzień Niepodległości. Oficjana nazwa brzmiała Narodowe Święto Odrodzenia Polski.
W odróżnieniu od 1 maja decydenci specjalnego pomysłu na świętowanie 22 lipca nie mieli. W sumie uroczystości sprowadzały się do składania kwiatków po pomnikami, przypinania odznaczeń na akademiach i festynów pod gołym niebem. Dla zwykłego człowieka święto miało o tyle znaczenie, że nie musiał iść do pracy i tego dnia można było nabyć niedostępne w sklepach artykuły. Na przykład w 1966 r., kiedy to wymyślono centralne obchody tysiąclecia państwa polskiego, w Bydgoszczy przedłużono godziny otwarcia sklepów do godziny 22 i specjalnie przygotowano 158 tys. butelek piwa oraz wód gazowanych. W Toruniu ograniczono się do organizacji imprez sportowych, które miały pokazać tężyznę narodu.
Wcześniej, bo w 1954 r., 22 lipca był okazją do świętowania 10-lecia istnienia PRL-u. Centralne uroczystości odbyły się w Lublinie. Pięćdziesiąt trzy lata później, w 2007 r., tego dnia nad Lubelszczyzną przeszły trąby powietrzne, które spowodowały ogromne zniszczenia. Władza ludowa by do tego nie dopuściła. Przynajmniej do poinformowania o tragedii w mediach.
<!** reklama>22 lipca jednego można było być pewnym, że coś zostanie otwarte, centralnie i lokalnie. Na przykład w 1955 otwarto Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina w Warszawie. W 1974 r. z okazji święta oddano do użytku odbudowaną bryłę Zamku Królewskiego, Trasę Łazienkowską i Wisłostradę. W regionie z okazji XXX-lecia PRL 22 lipca 1974 r. Order Sztandaru I klasy otrzymał powiat rypiński. W przeddzień święta w 1957 r. otwarto bydgoski stadion Zawiszy, a 22 lipca rozegrano pierwszy mecz. Trzy lata wcześniej w grodzie Kopernika z okazji NŚOP niejaki Jan Borek, przewodniczący Komisji Oświaty i Kultury Miejskiej Rady Narodowej stwierdził, że „Toruń odżył, bo miasto było skazane przez sanację na emeryturę i dożywanie na łaskawym chlebie”. Nawet zniesienie stanu wojennego ogłoszono 22 lipca.
Dziś w żartach dzień ten określa się jako d. E. Wedel. W czasach PRL najbardziej znanej polskiej firmie cukierniczej zmieniono bowiem nazwę na „22 lipca d. E. Wedel”. Niestety, w zakładzie nie chciano nam powiedzieć, czy dziś odbędą się uroczystości.