W redakcji urosła nam góra prezentów, a dzięki ofiarności dobroczyńców, rodzina pani Beaty będzie miała w tym roku niezapomniane święta.
<!** Image 3 align=none alt="Image 182983" sub="Nasi bohaterowie byli pod ogromnym wrażeniem prezentów. Wczoraj pani Beata z córką Patrycją pojawiły się w naszej redakcji.
Fot.: Dariusz Bloch">
Akcja, którą zapoczątkowała dziennikarka „Expressu”, przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Przez ostatnie dni pracownicy redakcji i koledzy z toruńskich „Nowości” przynosili podarunki świąteczne dla pani Beaty i jej rodziny. Wsparcie nadeszło także od Czytelników.
O trudnej sytuacji naszych bohaterów pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Przypomnijmy, że wynajmują mieszkanie, które wymaga remontu, a pensja męża pani Beaty ledwo wystarcza na spłatę rachunków, kupno lekarstw dla dzieci i jedzenie. Rodzina potrzebowała dosłownie wszystkiego, a szczególnie smutno zapowiadały się tegoroczne święta. Podczas gdy dorośli walczą o przetrwanie, 5-letni Oskar marzył o zdalnie sterowanym aucie, a 12-letni Dominik, jak każdy nastolatek, chciałby mieć komputer. Zrozpaczona kobieta zwróciła się do nas o pomoc.
- Ciągle niedowierzam, że to się dzieje. Po artykule skontaktowało się z nami wielu darczyńców. Przywożą nam duże ilości jedzenia, zabawki i ubrania, szczególnie dla najmłodszego syna. Wczoraj przyjechał pan z tapczanem. Będziemy mieli też pralkę i telewizor - cieszy się pani Beata, która wczoraj pojawiła się z 19-letnią córką, Patrycją, aby odebrać paczki z naszej redakcji. Ze łzami w oczach i uśmiechem na twarzy prosiła, aby podziękować wszystkim dobrodziejom. - Najbardziej podekscytowani są chłopcy. Nie chcieli iść dziś do przedszkola ani do szkoły. A kiedy przychodzą do nas ludzie, szybko sprzątają mieszkanie.
<!** reklama>
Oprócz wspomnianych sprzętów, udało nam się zgromadzić górę innych prezentów. Wśród nich słodycze, odzież, zabawki, ale również środki czystości i jedzenie na święta. - U nas nic się nie zmarnuje. Dzięki Bogu jest też plecak. Będzie dla Dominika, bo wcześniej nie mogłam mu go kupić.
W tym roku w domu pani Beaty stanie choinka. Z pewnością pojawi się również Święty Mikołaj.
Świąteczna pomoc
Niestety, większość świątecznych paczek w ramach pomocy społecznej została już rozdana. Pomocy nie odmówi jednak bydgoski „Caritas” (ul. Cienista 2). Dziś w godz. 11.00-15.00 podstawowe artykuły żywnościowe będzie rozdawać PCK (ul. Warmińskiego 10).
22 grudnia o godz. 16.00 na Starym Rynku odbędzie się miejska wigilia, podczas której będzie można skosztować tradycyjnych pierogów.