Długie kolejki do lekarzy specjalistów w Bydgoszczy. Do ortopedy w Bizielu czeka prawie 2 tys. pacjentów

- Na początku lipca chciałam wybrać się na kontrolę do ginekologa - mówi pani Joanna, która zarejestrowała się do poradni w szpitalu Jurasza. - Prawie padłam, gdy usłyszałam w słuchawce termin: luty 2021 r. Zapisałam się, ale zadzwoniłam też w inne miejsca i udało mi się dostać szybciej w Przychodni Kapuściska. Z wizyty w Juraszu jednak nie rezygnuję, bo tam przyjmuje lekarka, u której leczę się od lat.

Sygnał otrzymaliśmy też od pani Marii, która ma skierowanie do szpitala Biziela.

- Dodzwonienie się tam graniczy z cudem, a jak już ktoś odbierze, to odsyłają od jednego do drugiego i nie można się niczego dowiedzieć - twierdzi nasza Czytelniczka.

Zajrzeliśmy też na stronę internetową NFZ w Bydgoszczy, by w zakładce „Kolejki oczekujących” sprawdzić, gdzie są najkrótsze kolejki. Przy wielu poradniach brak aktualizacji danych, a jak już jest podany pierwszy wolny termin, to dość odległy. W poradniach w szpitalu MSWiA przykładowo kardiolog - styczeń 2021, endokrynolog - kwiecień 2021, Przychodnia Bartodzieje - kardiolog - luty 2021.

W Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela np. do poradni hematologicznej czeka się teraz rok, podobnie do okulistycznej dla dzieci, z kolei do angiologa (choroby naczyń) - najbliższy wolny termin to luty-marzec 2021.

- Wiemy, że wielu pacjentów jest z tego powodu rozżalonych. Niestety, pandemia sprawiła, że spiętrzyła się nam liczba pacjentów - mówi Kamila Wiecińska, rzeczniczka lecznicy. - Część osób, które miały wizyty na marzec - maj br. udało się przyjąć dzięki teleporadom, ale nie wszystkich. Były to sytuacje, gdy np. chodziło o omówienie wyników. Na to wszystko nakłada się też praca w reżimie sanitarnym. W efekcie przyjmujemy o 1/3 mniej pacjentów niż normalnie w czasie przed pandemią. Są poradnie, gdzie zapisujemy tylko przypadki pilne i pacjentów onkologicznych z kartą DILO. Czasem trudno wyznaczyć konkretny termin, bo przykładowo do poradni ortopedycznej czeka ok. 2 tys. pacjentów. Dlatego radzimy, aby pytać też w innych placówkach. Może tam mają szybsze terminy.

Obłożenie jest też do lekarzy specjalistów przyjmujących w poradniach przy szpitalu Jurasza.

- Najdłuższy czas oczekiwania jest na pierwszorazową wizytę do neurochirurga. To listopad 2021 roku - mówi Marta Laska, rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. Jurasza. - Do chirurga naczyniowego i kardiologa terminy mamy na czerwiec przyszłego roku. Do laryngologa - maj 2021, a do endokrynologa - kwiecień 2021. Dobra wiadomość jest taka, że skróciły się kolejki na zabiegi zaćmy.

Barbara Nawrocka, rzeczniczka NFZ w Bydgoszczy, zaznacza, że na czas pandemii zostało zawieszone sprawozdawanie kolejek przez placówki medyczne.

- Stąd na naszej stronie w zakładce “Kolejki oczekujących” przy niektórych poradniach pojawia się komunikat brak aktualnych danych - mówi. - Wynika to stąd, że placówki odmrażają się w swoim tempie, a na dodatek działają w reżimie sanitarnym. Dlatego rekomendujemy pacjentom, aby kontaktowali się bezpośrednio z przychodniami. Wiele z nich uruchomiło do kontaktu z pacjentami dodatkowe numery telefonów, adresy mailowe, a nawet aplikacje. To działa w obie strony, bo placówki także oddzwaniają do pacjentów.

Rzeczniczka NFZ w Bydgoszczy podkreśla, że fundusz robi wszystko, by zwiększać dostęp do świadczeń.

- Od 1 lipca szpitale, poradnie specjalistyczne i POZ otrzymują dodatkowo 3 proc. wysokości faktur, które rozliczają z NFZ. Z tych pieniędzy mogą finansować np.: zakup środków ochrony osobistej dla pacjentów i personelu medycznego, czy przygotować gabinety i pomieszczenia szpitalne do wizyt pacjentów w reżimie sanitarnym. Świadczeniodawcy z naszego województwa dostaną na ten cel ponad 51 mln zł.