„Odysea” i „Iliada” należą do najbardziej znanych dzieł literackich świata. Najnowsze odkrycia dowodzą, że w swych eposach Homer zawarł też wiele faktów historycznych i geograficznych.
<!** Image 2 align=right alt="Image 31022" sub="Słyszane przez Odysa śpiewy syren znalazły potwierdzenie w akustycznej anomalii wysp Li Galli">Pod koniec marca br. archeolodzy odkryli na Cyprze, w okolicach miasta Paleopafos, kamienny sarkofag sprzed 2,5, tys. lat. Zdobiły go kolorowe freski przedstawiające sceny z „Iliady” i „Odysei”. W grobowcu, splądrowanym jeszcze w starożytności, pochowano jakiegoś wielkiego wojownika. Freski przedstawiają bitwę Greków z Trojanami oraz scenę ucieczki Odyseusza i jego towarzyszy z jaskini cyklopa Polifema. Sarkofag pochodzi z VI w. p.n.e., z czasów, kiedy nasiliły się wpływy Greków na Cyprze.
Odkrycie to przypomina też jak wielkie znaczenie dla naszej kultury mają dzieła Homera, tym większe, bo eposy te podają wiele faktów. Według podanych w maju ub.r. ustaleń zespołu badawczego, kierowanego przez dr. Karla Heinza Frommolta z niemieckiego Muzeum Humboldta, syreny wabiące Odyseusza i jego towarzyszy swym śpiewem, to foki. Choć tezę tę stawiano wcześniej, to dopiero dr Frommolt odkrył lokalizację wyspy syren oraz wykazał, dlaczego greccy żeglarze wzięli znane im foki za niezwykłe morskie istoty.
Homer pisał w „Odysei”, że wracając do domu spod Troi Odyseusz dotarł na swym okręcie do wyspy zamieszkałej przez syreny. Te mityczne istoty - na poły kobiety, na poły ptaki - wabiły śpiewem żeglarzy, aby zbliżyli się do lądu, gdzie rafy zatapiały ich statki. Niemiecki uczony ustalił, że wyspa syren z „Odysei”, to wyspy Li Galli, położone naprzeciw włoskiego wybrzeża Amalfi na wysokości Sorrento. Li Galli zwana jest też Le Sirenuse, czyli Wyspa Syren, jeszcze kilka stuleci temu żyły tam kolonie fok. Ustalono, że dźwięki wydawane przez stado fok mogły przypominać stłumione głosy ludzi, np. łkanie tłumu kobiet. Wrażenie potęgował fenomen akustyczny wywołany konfiguracją terenu. Badacze stwierdzili, że skały tworzące mikroskopijny archipelag składający się z 3 elementów - Castellucio, La Rotonda i większej wyspy Gallo Grande - stanowią swoiste pudło rezonansowe. Potwierdziły to eksperymenty przeprowadzone przez niemiecką ekspedycję. Nawoływania fok zostały nagrane i z umieszczonej na wyspach Li Galii aparatury emitowano je w kierunku morza. Urządzenia pomiarowe na statku wykazały, że dźwięk jest niezwykle głośny, znacznie głośniejszy w odległości 200-400 m od brzegów wyspy niż na lądzie.
<!** reklama left>- Zbadane przez nas zjawisko akustyczne wskazuje, że „Odyseja” Homera to nie tylko poemat, ale też źródło informacji o starożytnych realiach - uznał dr Frommolt.
W styczniu 2003 r. naukowcy potwierdzili także, że opisane w „Odysei” spotkanie załogi Odysa z groźnym cyklopem Polifemem ma realne podstawy. Na Krecie odkryto skamieniałe szczątki wymarłego przed 2 mln lat prasłonia Deinotherium gigantissimum. Czaszka tego zwierzęcia ma otwór po jamie nosowej trąby - umiejscowione centralnie trzecie, wielkie „oko”. Według badaczy, takie znaleziska były niegdyś częste na greckich wyspach i wpłynęły na powstanie mitu o cyklopach.
Odyseusz aż 10 lat wracał do domu spod Troi, co było skutkiem klątwy bogów. Gdzie jednak leżała Itaka, królestwo Odysa, gdzie czekała na niego Penelopa?
Według podanych we wrześniu 2005 r. ustaleń brytyjskich badaczy, Itaką była część wyspy nazywanej dziś Kefalinia. R. Bittlestone, brytyjski archeolog - amator, wspólnie z prof. J. Diggle z Uniwersytetu Cambridge oraz dr. J. Underhillem, geografiem z uniwersytetu w Edynburgu, prowadzili od 1998 r. analizy tekstu „Odysei”, topografii i geologii wysp Morza Jońskiego oraz odkryć archeologicznych z tego regionu. Ustalili, że siedziba bohatera „Odysei” znajdowała się na Paliki. Jest to obecnie jeden ze skalnych półwyspów Kefalini, a w starożytności oddzielna wyspa. Naturalny kanał oddzielający Itakę został 2 tys. lat temu zasypany w wyniku trzęsienia ziemi.