https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcą się wykazać sukcesem

Ola - geografia, Maciek - matematyka, Martyna - polski. Oprócz tego wszyscy angielski. Gimnazjaliści masowo przystąpili do udziału w konkursach przedmiotowych.

Ola - geografia, Maciek - matematyka, Martyna - polski. Oprócz tego wszyscy angielski. Gimnazjaliści masowo przystąpili do udziału w konkursach przedmiotowych.

<!** Image 2 align=right alt="Image 135460" sub="Do konkursu z geografii przystąpili wczoraj także uczniowie Gimnazjum nr 50 w Bydgoszczy (przy VI LO) Fot. Tadeusz Pawłowski">Tylko w Gimnazjum Towarzystwa Salezjańskiego w Bydgoszczy do kuratoryjnego konkursu przedmiotowego z geografii przystąpiło wczoraj 19 uczniów. - Są pośród nich nawet pierwszoklasiści, choć najpoważniej start traktują uczniowie klas trzecich, będący tuż przed egzaminami końcowymi - informuje Katarzyna Wędzelewska, ucząca geografii w GTS.

Nauczycielka nie wątpi, że wśród „olimpijczyków” są i tacy, którzy konkursy traktują z pewnym wyrachowaniem - udział w finale wojewódzkim daje określone przywileje. Jego uczestnicy zyskują dodatkowe punkty przy rekrutacji do szkół średnich, laureaci - celującą ocenę z przedmiotu na świadectwie, zwolnienie z odpowiedniej części egzaminu kończącego naukę w gimnazjum oraz przyjęcie do wybranej szkoły poza normalnym naborem. Najpierw jednak trzeba przebrnąć przez etapy szkolny i rejonowy.

- W konkursie geograficznym pierwszy poziom zmagań jest najłatwiejszy, dużo zadań jest związanych z pracą z mapą - tłumaczy Katarzyna Wędzelewska. - Uczniowie to lubią, to zagadnienia podobne do realizowanych przeze mnie na kółku. Podczas tych zajęć dowodzimy, że o geografii można też mówić na wesoło, niesztampowo. I to potem owocuje większym zainteresowaniem przedmiotem.

<!** reklama>Okazuje się też jednak, że bardzo wielu gimnazjalistów wykazuje zdolności interdyscyplinarne. Często zdarza się, że do ulubionego przedmiotu dokładają ponadprzeciętną znajomość angielskiego. Tak jest w przypadku fordońskich nastolatków, z którymi rozmawialiśmy wczoraj - to naturalny wybór dla 14-letniej Martyny, która chce („bo lubię”) się zmierzyć z angielskim oprócz polskiego czy jej rówieśnika Maćka - on startuje w konkursach z angielskiego i matematyki.

Szkolne olimpiady nie są organizowane w całej Polsce. W niektórych województwach mogą mieć z kolei różne regulaminy. - W Kujawsko-Pomorskiem w tym roku po raz pierwszy 10 konkursów przygotowano według tego samego klucza - tłumaczy Bogna Łoś, starszy wizytator Kuratorium Oświaty. - Trzeba zauważyć, że jeszcze nigdy nie było ich aż tyle. Cieszą się też ogromnym zainteresowaniem w całym województwie. Także reaktywowany w ubiegłym roku konkurs z rosyjskiego.

Wspomniany regulamin zakłada, że laureatem może zostać każdy uczestnik, bez względu na wiek. - Pierwszoklasiści mieliby te same profity, w ich przypadku najczęściej chodzi jednak głównie o pewnego rodzaju obycie konkursowe - mówi Bogna Łoś.

Warto wiedzieć

  • Kuratorium oświaty zorganizowało w tym roku 10 konkursów przedmiotowych - pierwszy z nich, z chemii, na poziomie szkolnym odbył się w środę. Po geografii uczniowie zmierzą się dziś z historią, a potem kolejno: biologią, fizyką, językami (niemieckim, rosyjskim, angielskim, polskim). Pierwszy etap zakończy się 5. listopada matematyką.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski