Angelika Saganowska z Dobrcza kochała sport i grę na gitarze. Była osobą radosną i pogodną, lubiła pomagać ludziom. Dramat wydarzył się w 2017 roku, na rok przed egzaminem maturalnym. W wyniku nagłego zatoru płucnego doszło do zatrzymania akcji serca i głębokiego niedotlenienia. Angelika zapadła w śpiączkę, a gdy się obudziła, nic nie było już takie same. Czterokończynowy paraliż, lawina złych informacji od lekarzy i na przekór wszystkiemu ciężka rehabilitacja i walka o najmniejsze postępy - to stało się rzeczywistością całej rodziny Angeliki.
To też może Cię zainteresować
Od kilku lat przyjaciele z klubu sportowego organizują dla niej na plaży w Borównie bieg charytatywny wokół jeziora. W pierwszej edycji imprezy wzięło udział 300 osób, którzy przyjechali nie tylko z gminy Dobrcz, także z Bydgoszczy, Osielska, Grudziądza, Warszawy. Wyzwanie podjęło również 40 mam z dziećmi. Na rehabilitację niepełnosprawnej mieszkanki Dobrcza udało się wówczas zebrać 20 tysięcy złotych. Z roku na rok liczba uczestników rośnie.
W sobotę, 25 maja br. odbyła się już czwarta edycja. Oprócz biegu głównego na 5 km tradycyjnie rozegrany został wyścig dla mam z pociechami na dystansie 150 metrów.
Głównym organizatorem wydarzenia był tradycyjnie Gminno-Ludowy Klub Sportowy Dobrcz-Wudzyn, wspierany przez przyjaciół Angeliki. Patronat honorowy nad biegiem objął starosta bydgoski oraz wójt gminy Dobrcz. Rywalizację połączono z Gminnym Dniem Dziecka, organizowanym przez Gminny Ośrodek Kultury w Dobrczu.
