23 grudnia 1850 roku na posiedzeniu rady miejskiej 24 głosami przeciwko 10 radni zdecydowali o powołaniu miejskiej szkoły realnej. Na organizatora placówki desygnowano nauczyciela z Berlina, Gustava Gerbera. Szkoła została otwarta 12 maja 1851 roku w budynku przy Poznańskiej 1, a później w byłym klasztorze karmelitów naukę pobierało ponad 200 uczniów.
23 grudnia 1948 roku na wspólnym zebraniu komitetów miejskich PPR i PPS po zjednoczeniu obu partii powołano tymczasowy Komitet Miejski PZPR w Bydgoszczy, do którego wybrano – wbrew wcześniejszym zapewnieniom - niewielu dotychczasowych socjalistów. Komitet uległ rozwiązaniu pod koniec stycznia przyszłego roku.
Tego samego dnia podczas posiedzenia nowego – po zjednoczeniu – Komitetu Wojewódzkiego PZPR I sekretarzem KW wybrano Antoniego Kuligowskiego, byłego działacza PPR.
23 grudnia 1952 roku otwarta została w posesji sąsiadującej z hotelem „Orbis – Pod Orłem” nowa cukiernia firmowana przez „Orbis”. W krótkim czasie stała się najpopularniejszą ciastkarnią w mieście, jej ranga i popularność utrzymywała się aż do lat 90., kiedy w cień zepchnęły ją cukiernie prywatne.
23 grudnia 1955 roku na ulice Bydgoszczy wyjechał zakupiony przez bydgoski oddział Polskiego Związku Motorowego najszybszy samochód znajdujący się w Polsce. Był to angielski czerwony Triumph TR 2, wystawiany wcześniej na targach w Poznaniu. 4-cylindrowy samochód o pojemności 2000 ccm i mocy 90 KM, wyciągający 200 km na godz., był rarytasem na ówczesne czasy. Pojawienie się triumpha na bydgoskich ulicach budziło wielką sensację. Samochód służył potem bydgoskim automobilistom do startów w rajdach terenowych.
23 grudnia 1967 roku w restauracji „Kaprys” przy ul. Skłodowskiej-Curie zainstalowano i uruchomiono pierwszy w Bydgoszczy gastronomiczny rożen elektryczny do opiekania kurczaków.
23 grudnia 1972 roku sceny rodem z horroru działy się na bydgoskich dworcach PKP i PKS. W sobotę, dzień przed Wigilią tysiące bydgoszczan usiłowały znaleźć miejsce w pociągach i autobusach odjeżdżających z miasta. Nie pomogło doczepianie wagonów i podstawianie dodatkowych składów. Panował chaos, występowały ogromne opóźnienia. Kilkaset osób musiało z podróży zrezygnować z braku możliwości jej odbycia.
