
Rzeszów? Katolicy, wódka i niedźwiedzie
Jako obszar, w który mieszkańcy innych regionów rzadko się zapuszczają, Podkarpacie dorobiło się wielu stereotypów. To podobno najgłębsza prowincja, gdzie w zapadniętych chatach wszyscy piją na umór, a po ulicach Rzeszowa chodzą białe niedźwiedzie. Podkarpacie słynie też w stereotypach z religijności i konserwatywnych poglądów swoich mieszkańców.

Bydgoszcz i Toruń się nie znoszą
To akurat nie stereotyp, a prawda – konflikt między Toruniem a Bydgoszczą trwa już od ponad wieku, a dodatkowo zaogniło go umieszczenie obu miast w tym samym województwie. Co mówią o sobie nawzajem ich mieszkańcy? Według osób z Bydgoszczy torunianie to podobno „krzyżacy”, czyli Niemcy. Z kolei mieszkańcy Torunia lubią nazywać bydgoszczan „tyfusami” z uwagi na częste kiedyś w tym mieście zarazy.

Poza Warszawą mieszkają tylko chamy i prostaki
To stereotyp rodem z Warszawy – niejeden mieszkaniec stolicy jest zdania, że Polska B pełna chamstwa i patologii zaczyna się zaraz za granicami miasta. Właśnie stąd bierze się niechęć do przyjezdnych zwanych „słoikami”. Czasem zresztą według stereotypu granica „cywilizacji” przebiega jeszcze bliżej: niejeden mieszkaniec lewego brzegu Wisły uważa, że dzielnice na prawym brzegu „to już nie Warszawa”, tylko zaniedbane slumsy, do których strach się zapuszczać nawet w dzień.