Platforma Obywatelska ma dziś opublikować antyraport o likwidacji WSI. To analiza i ocena raportu ministra Antoniego Macierewicza z weryfikacji WSI.
<!** Image 2 align=right alt="Image 49741" sub="Do raportu Antoniego Macierewicza posłowie Platformy mają wiele uwag">Dokument, który przygotowała PO, jeszcze zanim ujrzał światło dzienne, stał się przedmiotem licznych spekulacji.
Według dziennikarzy tygodnika „Newsweek”, Platforma zarzuca Macierewiczowi łamanie prawa, a prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, że w ogóle zdecydował się na publikację raportu o likwidacji służb i dokonanie w nim zmian. Z tego zaś ma wynikać daleko idący wniosek, że PO zamierza za to postawić prezydenta przed Trybunałem Stanu.
Poseł PO Paweł Graś, występując w TVN24, zaprzeczył tym doniesieniom. Tygodnik „Wprost”, który dotarł do całego sprawozdania, potwierdza tę opinię i pisze, że wprawdzie nie ma w nim takiego wniosku, niemniej jego autorzy zarzucają prezydentowi popełnienie przestępstwa. Miałoby ono polegać na tym, że ten ściśle tajny raport został przed publikacją przerobiony. Usunięto z niego bowiem niektóre nazwiska. Posłowie PO uważają, że prawo nie dawało prezydentowi uprawnień do wprowadzania jakichkolwiek zmian.
<!** reklama left>Zespół, który opracował antyraport o likwidacji WSI, pracował pod przewodnictwem posła Marka Biernackiego z Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Dokument zawiera m.in. prognozy dotyczące przyszłości naszych tajnych służb i analizę szkód, które raport Macierewicza wyrządził bezpieczeństwu Polski.
Zdaniem Pawła Olszewskiego, posła PO z Bydgoszczy, dokument zawiera wszelkie fakty dotyczące stworzenia i upublicznienia raportu Macierewicza.
- Uważamy za niedopuszczalne, aby prezydent ingerował w treść raportu Macierewicza o likwidacji WSI - dodaje Tomasz Lenz, poseł PO z Torunia.