#Ania i Grzegorz Bardowscy zapraszają na gospodarstwo
Co powiecie na całodniową wizytę w naszym gospodarstwie? 🤔 Jest taka skromna akcja!
- zachęca Grzegorz Bardowski na swoim profilu.
Rolnik wraz z żoną Anną postanowili wykorzystać swoją popularność i włączyli się w pomoc chorej dziewczynce.
Pomysł na pomoc
Z osób wpłacających na założoną przez nas skarbonkę dla Amelki chcemy zaprosić do nas jedną osobę (która może zabrać najbliższych- dzieci, męża, żonę, partnera/kę. Pokażemy Wam nasze uprawy, przewieziemy Was traktorami, zaprosimy do domu na własnej roboty obiad i deser
- opisują bohaterzy programu "Rolnik szuka żony".
Dziewczynka, której postanowili pomóc, zmaga się ze straszliwą chorobą - rdzeniowym zanikiem mięśni, określanym jako SMA 2. W przypadku tej zbiórki czas jest kluczowy - szansą dla dziecka jest terapia genowa. Lekarze musieli postawić jednak warunek - do leczenia mogą przystąpić tylko dzieci, których waga nie przekracza 13,5 kg.
Wierzymy, że razem możemy więcej
- podkreślają.
Sami Bardowscy również są rodzicami - ich dzieci to żywe kopie rodziców. Nic więc dziwnego, że poruszył ich los Amelki, której zbiórkę postanowili wesprzeć. W chwili publikacji artykułu zebrana kwota na ich skarbonce to "zaledwie" blisko 57 tys. zł, co stanowi 4% docelowej kwoty. Na szczęście zainteresowanie zbiórką bezpośrednio dla Amelki przerosło najśmielsze oczekiwania jej rodziców - zgromadzono kwotę rzędu 8 022 744, 75 zł, co stanowi 100,77% potrzebnej kwoty.
