Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera. Chemik Bydgoszcz nie chce dalej siatkówki w klubie!

Dariusz Knopik
Dariusz Knopik
Rodzice dzieci trenujących siatkówkę w Chemiku są zaniepokojeni i zaskoczeni całą sytuacjąFlesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
Rodzice dzieci trenujących siatkówkę w Chemiku są zaniepokojeni i zaskoczeni całą sytuacjąFlesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy? Tomasz Czachorowski
Sekcja siatkówki w Chemiku Bydgoszcz w przyszłym roku będzie obchodzić jubileusz 70-lecia istnienia. Siatkarze właśnie dowiedzieli się, że w klubie z Glinek może ich nie być.

Wymiana pism między zarządem klubu BKS Chemik a sekcją siatkarską, wchodzącą w skład klubu trwa od początku listopada.
Zarząd klubu podczas posiedzenia z 31 października upoważnił prezesa Marcina Ossowskiego do przeprowadzenia rozmów z przedstawicielami spółki Łuczniczka w sprawie ustalenia nowych zasad współpracy, w tym przekazania nieodpłatnie spółce zespołów młodzieżowych. Jednocześnie postanowił zawiesić decyzję o podpisaniu umów z trenerami siatkówki na miesiące listopad - grudzień 2018 do czasu przedstawienia przez przedstawicieli sekcji siatkówki źródeł finansowania.

6 listopada zostało wystosowane pismo do Janusza Zacniewskiego, prezesa sekcji piłki siatkowej Chemika i prezesa Łuczniczki, w którym zarząd klubu przedstawia propozycję przeniesienia drużyn młodzieżowych i pracowników sekcji do Łuczniczki od 1 stycznia 2019 roku, argumentując: „...niezdrową oceniamy sytuację, w której pierwszy zespół funkcjonuje w innej strukturze niż zespoły młodzieżowe.”
Zarząd Chemika przedstawił osiem punktów, które miałyby sankcjonować przyszłą współpracę obu podmiotów. Sekcja siatkówki została poproszona, aby ustosunkować się do tej propozycji w ciągu 10 dni.

Jednak już tydzień później w kolejnym piśmie przedstawiono problemy finansowe sekcji siatkówki. W jej wyniku zdecydowano wstrzymać finansowanie działalności sekcji.

16 listopada zarząd sekcji siatkówki odpowiedział pismem zarządowi klubu, wyrażając zaskoczenie propozycją wyprowadzenia sekcji z Chemika. Jednocześnie zobowiązano się, że 28 listopada sprawą zajmie się Rada Nadzorcza Łuczniczki SA. A potem zostanie przekazane stanowisko spółki w tej sprawie.

Jednocześnie zarząd sekcji zdecydował się w poniedziałek zorganizować spotkanie z rodzicami dzieci trenujących siatkówkę w Chemiku, żeby poinformować ich o sprawie.

Na spotkaniu mieli się pojawić także przedstawiciele zarządu klubu i Leszek Gozdek, dyrektor SP 60, w której uczą się młodzi siatkarze z Chemika. Byli tylko rodzice i prezes Zacniewski, który tłumaczył sytuację.

Zarząd Chemika wystosował do rodziców specjalne pismo, w którym jeszcze bardziej obciążył winą za powstałą sytuację i problemy finansowe działaczy sekcji siatkówki. Jednocześnie zaproponował rodzicom przeniesienie dzieci do mającego powstać Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Sportowego.

- Jesteśmy mocno zaskoczeni tym wszystkim - mówi nam jeden z rodziców. - Nie wyobrażam sobie, żeby nie było siatkówki w Chemiku. Tu jest tradycja i chcemy, żeby nasze dzieci dalej mogły być w tym klubie i trenować. Teraz jest kuriozalna sytuacja, że nic nie wiemy:czy nasze dzieci mogą trenować i grać mecze, kto ma za to wszystko płacić, za transport, sędziów czy pielęgniarki - zapytuje.

- Będę walczył ze wszystkich sił, żeby siatkówka została w Chemiku - zadeklarował prezes Zacniewski. - Nie zgadzam się z argumentacją zarządu klubu o naszym złym finansowaniu i rosnących długach. Już we wrześniu przedstawiłem pisemną prośbę o zwołanie posiedzenia zarządu klubu w celu omówienia sytuacji w sekcji siatkówki, ale do tej pory nie doczekałem. Proponuję od pierwszego stycznia 2019 roku otwarcie dla każdej sekcji konta bankowego, na które wpłacane będą pozyskiwane środki i będzie z nich finansowana działalność - proponuje.

W mediację między stronami włączył się Ryszard Ciężki, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Siatkowej.
- Przeprowadzam szereg rozmów z każdą ze stron i zrobię wszystko, by dzieci i młodzież mogły dalej uprawiać siatkówkę. Wierzę, że będzie to w Chemiku - uspokajał zebranych rodziców.

W środę ma dojść do spotkania zarządu Chemika z rodzicami. Wcześniej chcą się spotkać z dyrektorem Gozdkiem. Na kolejne dni przewidziane są spotkania prezesa Ciężkiego z wszystkimi stronami tego sporu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Afera. Chemik Bydgoszcz nie chce dalej siatkówki w klubie! - Gazeta Pomorska