Surowa kara dla byłego rekordzisty świata. Bjoern Einar Romoeren, który po zakończeniu kariery skoczka narciarskiego został dyrektorem marketingu norweskiej kadry, dostał 18 dni więzienia w zawieszeniu za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu.
36-latek będzie musiał ponadto zapłacić 62 tysiące koron grzywny, a także straci na 14 miesięcy prawo jazdy. Po tym okresie będzie musiał ponownie podchodzić do egzaminów.
- Co zrobić, muszę ponieść konsekwencje. Nie będę krytykował wyroku. Dostałem to, na co zasłużyłem swoją głupotą - skomentował były skoczek.