Pytona szuka policja i Służba Ochrony i Ratownictwa Zwierząt Animal Rescue Polska. Służby apelują do mieszkańców, by powstrzymali się przed spacerami nad Wisłą. Wylinka blisko 6-metrowego gada jest świeża, a to oznacza, że gad może być głodny, agresywny i niebezpieczny, szczególnie dla zwierząt domowych i dzieci!
Wszystkie osoby, które natkną się na węża, jego wylinkę lub mają informację o jej pochodzeniu, są proszone o kontakt pod numerem 223506691 lub 792112 222.
Animal Rescue Polska nie wyklucza, że wylinka w okolicy Wisły to głupi żart i apeluje do ewentualnego autora o zgłoszenie się, dodając, że konsekwencje nie będą wyciągnięte.
Wszystko jednak wskazuje, że wąż rzeczywiście bytuje nad Wisłą, bowiem odnaleziono także ślady jego bytowania nad jednym z szuwarów w okolicy Wisły.
Aktualizacja, 22 LIPCA, godz. 9:36
Niedawno pies tropiący odnalazł odchody, które mogą należeć do pytona tygrysiego. Wszystko wskazuje na to, że pyton tygrysi wciąż żyje w okolicach Piaseczna. Patrole cały czas monitorują sytuację nad rzeką pomiędzy miejscowościami Gassy a Ciszyca. Służby z kolei odnalazły wczoraj na innego gada, nie bytującego w naszych warunkach: 21 lipca w Lasku Bielańskim znaleziono wygrzewającego się w słońcu węża zbożowego! [zdjęcia]
Aktualizacja, 15 LIPCA, godz.13:35:
Pyton tygrysi nadal pozostaje na wolności. Wczoraj wieczorem ze względu na złe warunki atmosferyczne służby przerwały poszukiwania, a na miejscu została grupa Animal Rescue Polska. Poszukiwania prowadzone są na półtorakilometrowych odcinku wzdłuż Wisły między miejscowościami Gassy a Ciszycą. W rozmowie z Polsat News dyrektor warszawskiego ogrodu zoologicznego dr Andrzej Kruszewicz przyznaje, że wąż prawdopodobnie ze względu na pogodę ukrył się i jeżeli ma jedzenie może pozostać w ukryciu nawet 2 miesiące. Specjaliści podkreślają, że wąż nie stanowi zagrożenia dla ludzi. W poszukiwania zaangażował się Jasnowidz z Człuchowa, a Krzysztof Rutkowski podzielił się na portalu społecznościowym zdjęciem z poszukiwań węża.
Aktualizacja, 12 LIPCA, godz. 10.35:
Gad nadal przebywa na wolności, a jego poszukiwania nie ustają. Służby zaangażowane w akcję odnajdują kolejne ślady jego bytowania. Jak się dowiedzieliśmy, nieschwytany wąż może przeżyć na wolności do jesieni, polując na gryzonie i mniejsze ssaki. W sprawę poszukiwania węża włączył się Krzysztof Jackowski, znany jako Jasnowidz z Człuchowa. Twierdzi w rozmowie z "Super Expressem", że wie, gdzie znajduje się pyton tygrysi. Tylko „Super Expressowi” miał też przekazać wykonaną przez siebie mapę, gdzie zaznaczył obszar, na którym znajdować ma się gad.
Więcej w informacji Służby Ochrony i Ratownictwa Zwierząt Animal Rescue Polska:
Aktualizacja, 11 LIPCA, g. 8.15:
Wciąż nie odnaleziono poszukiwanego pytona tygrysiego. Jak informuje Animal Rescue Polska, w akcję poszukiwawczą zaangażowana jest Służba Ochrony i Ratownictwa Zwierząt Animal Rescue Polska, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Piasecznie, Gminne Centrum Kryzysowe Konstancin Jeziorna, Piaseczyński WOPR, Ochotnicza Straż Pożarna, Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie, ekipa terenowa „turyści4x4.pl”, koło wędkarskie nr 12, Policja Rzeczna, ekipa z dronem. Dziś służby znowu podejmą próbę lokalizacji gada.
Animal Rescue Polska donosi:
Przeszukaliśmy dość duży obszar pieszo, samochodami terenowymi oraz z wody łodziami. Teren poszukiwań jest bardzo trudny: mokradła, krzaki, wysokie trawy, powalone konary drzew i setki miejsc, w których wąż może się schować. Na miejscu panuje wysoka wilgotność i temperatura, gdyż miejsce to jest dobrze osłonięte od wiatru wałem i od Wisły wysokimi nasypami piachu. Znaleźliśmy nowy ślad, który został potwierdzony przez biorącego udział w poszukiwaniach specjalistę. Ślady znalezione od dnia wczorajszego potwierdzają, iż na nadwiślańskich terenach od miejscowości Gassy do Ciszycy przebywa duży wąż. W związku z tym prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności mieszkańców następujących miejscowości: Gassy, Dębina, Ciszyca, Czernidła, Łęg. W przypadku zobaczenia węża prosimy nie podchodzić do niego, o ile nie zagraża to bezpieczeństwu, zrobić zdjęcie telefonem zachowując bezpieczną odległość, zawiadomić Policję 997, Powiatowe Centrum Kryzysowe 22 7370763 lub nasz patrol 792 122 222.
AKTUALIZACJA, 10 LIPCA, g. 7.33:
Węża nadal nie odnaleziono, za to służby zaangażowane w akcję poszukiwawczą natrafiły na więcej śladów bytności gada, co z kolei minimalizuje prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z niemądrym żartem.
Informacja z 9 lipca:
Koparka zakleszczyła się pod wiaduktem
Pyton tygrysi - co warto wiedzieć o tym wężu?
- Ten gad ma silne i masywne ciało o obwodzie większym niż udo dorosłego mężczyzny. Dorosły osobnik potrafi stwarzać zagrożenie dla życia człowieka.
- Ubarwienie formy nominalnej (wild type) węża stanowią jasno lub ciemnobrązowe, nieregularne duże plamy oddzielone od siebie cienkimi, jasnożółtymi pręgami. Plamy są jaśniejsze w części centralnej, ciemniejsze zaś przy krawędziach.
- W zależności od podgatunku, osobnik nominalny może dorosnąć do 8 metrów.
- Żywi się głównymi ssakami – myszami, szczurami, królikami, mniejszymi ssakami parzystokopytnymi (w naturze), ptakami. Generalnie zjada większość zwierząt, które uda mu się upolować. Na wolności atakuje także np. młode antylopy.
- Gatunek chroniony międzynarodową konwencją CITES oraz odpowiednimi przepisami Unii Europejskiej. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody wymaga rejestracji.
Uwaga, drastyczne:
Gdy zabawa z pytonem pójdzie nie tak...
Lipcowe ulewy: Polska walczy z powodziami.
