Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żołnierze z Bydgoszczy pojechali na ćwiczenia. Wrócili z nich z trzema małymi kotkami [zdjęcia]

Redakcja
Bydgoscy żołnierze uratowali trzy kotki. Dwa z nich znalazły już nowe domy. Do adopcji został jeszcze jeden biało-czarny mruczek.
Bydgoscy żołnierze uratowali trzy kotki. Dwa z nich znalazły już nowe domy. Do adopcji został jeszcze jeden biało-czarny mruczek. st. szer. Damian Kalinowski/st. kpr. Łukasz Jakielaszek
Trzy młode mruczki ukrywały się na poligonie. Żołnierze "Pomorskiej Jedynki" otoczyli je opieką i podzielili się z nimi racjami. Kotki wróciły z nimi do Bydgoszczy. Jeden z nich wciąż szuka domu.

Żołnierze z 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej im. Króla Kazimierza Wielkiego od 12 do 22 listopada mieli ćwiczenia taktyczne w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsko Pomorskie. - Logistycy realizowali szkolenie w różnych miejscach na terenie poligonu - relacjonuje por. Justyna Kwiatkowska, oficer prasowy jednostki. - W trakcie ochraniania obiektu przeznaczonego do ćwiczeń jeden z żołnierzy zauważył trzy malutkie kotki.

Wojskowi natychmiast zaopiekowali się zwierzętami. Dzielili się z nimi racjami, na zmianę przynosili im wodę. Losem kotów zainteresowali się także dwaj żołnierze, którzy na co dzień służą w 1 Batalionie Dowodzenia i Zabezpieczenia. Wszystkie trzy maluchy przyjechały z kompanią do Bydgoszczy.

- To chęć niesienia pomocy bezbronnemu zwierzęciu wpłynęła na podjętą przeze mnie decyzję - mówi kapitan Łukasz Pytel, który nie tylko dowodzi kompanią, ale też jest doświadczonym saperem. - Nie miałem jeszcze żadnego pupila, nie rozważałem wcześniej tego, ale nie mogłem pozostać obojętny na los bezbronnych istot, dlatego jednego z nich postanowiłem przygarnąć i dać mu nowy dom. Będzie się wabił Opal, tak jak kryptonim ćwiczenia taktycznego, w którym właśnie braliśmy udział.

Gdyby nie żołnierze, zwierzęta mogłyby nie przeżyć zimy. - W promieniu co najmniej kilkunastu kilometrów nie było większych zabudowań - dodaje starszy kapral Łukasz Jakielaszek. - Znaleźliśmy kotki w środku lasu, z dala od zamieszkałych przez ludzi rejonów.

Udało się znaleźć dom dla jeszcze jednego malucha. Wciąż trwają poszukiwania rodziny, która postanowi przygarnąć ostatniego z rodzeństwa. W sprawie adopcji biało-czarnego kotka można kontaktować się pod numerem telefonu 793 788 884.

Flash Info odc. 41. - Najważniejsze informacje z regionu

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto