Żmije zygzakowate w Bieszczadach. Dlaczego w maju można spotkać je dużo częściej? Czym grozi ukąszenie?

Patrycja Seklecka
Patrycja Seklecka
CC BY 2.0By nie stanąć oko w oko ze żmiją zygzakowatą, lepiej unikać oznaczonych przez leśników „żmijowisk".
CC BY 2.0By nie stanąć oko w oko ze żmiją zygzakowatą, lepiej unikać oznaczonych przez leśników „żmijowisk". Flickr.com / Frank Vassen / CC BY 2.0
O tej porze roku turyści na Podkarpaciu, szczególnie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, mogą natknąć się – z większą częstotliwością niż do tej pory – na żmije zygzakowate. Dlaczego w maju można spotkać je dużo częściej i czym grozi ukąszenie? W poniższym artykule wyjaśniamy, jak uniknąć spotkania oko w oko z gadem oraz jak się zachować, kiedy już do tego dojdzie.

Spis treści

Uważajcie na węże w Bieszczadach. Dlaczego na Podkarpaciu jest tyle żmij?

Jak zdradził rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek, maj jest miesiącem godowym dla żmij zygzakowatych. Choć jesteśmy mało przyzwyczajeni do widoku węży w Polsce, żmija zygzakowata nie jest tak niebezpieczna jak grzechotnik teksaski czy kobra indyjska.

Żmije zygzakowate to jedyne jadowite węże w Polsce i m.in. dlatego budzą strach. Wprawdzie liczba ukąszeń jest niewielka, co roku jednak wiele tych gadów ginie z rąk wystraszonych turystów – powiedział Marszałek.

Czy wybierając się na majowe wędrówki po terenach Podkarpacia możemy stanąć oko w oko ze wspomnianym gadem?

Spotkanie z tym gatunkiem jest możliwe i trzeba zachować ostrożność. Natomiast w miejscach, gdzie gad ten występuje liczniej, leśnicy oznaczyli tzw. żmijowiska. Powinno to zwiększyć czujność spacerujących po lesie – dodał rzecznik RDLP.

Co zrobić, by uniknąć ukąszenia? Czy jad żmii jest groźny?

Żmija zygzakowata (Vipera berus) to jedyny jadowity wąż, występujący naturalnie w Polsce. Charakteryzuje się ciemnym wzorem na grzebiecie, stąd jej nazwa.
Żmija zygzakowata (Vipera berus) to jedyny jadowity wąż, występujący naturalnie w Polsce. Charakteryzuje się ciemnym wzorem na grzebiecie, stąd jej nazwa. Nigdy nie atakuje ludzi, chyba że sama zostanie zaatakowana lub zaskoczona, np. nadepnięta przez nieuważnego turystę. Nie należy mylić żmii zygzakowatej z niegroźnym zaskrońcem. taviphoto, 123RF.com

Jeśli obawiacie się ukąszenia przez żmiję zygzakowatą w czasie wycieczki w Bieszczady, możecie zapobiec nieszczęściu na kilka sposobów.

Najlepszym rozwiązaniem będzie założenie odpowiedniego obuwia – buty powinny mieć grubą podeszwę, która skutecznie ochroni przed ukąszeniem. Przed rozpoczęciem marszu należy także sprawdzić, gdzie znajdują się tzw. żmijowiska, oznaczone przez leśników.

Punkty informacyjno-biletowe w Bieszczadzkim Parku Narodowym corocznie informują turystów o tym, że na szlakach należy mieć odpowiednie obuwie turystyczne. Jednakże nie brakuje w sezonie lekkomyślnych turystów, ubranych na wyjście na górskie szlaki w sandały lub klapki – czytamy na portalu twojebieszczady.pl.

Objawy ukąszenia przez żmiję zygzakowatą

Jeżeli będziecie ofiarami ukąszenia żmii, na waszej skórze pojawią się dwa czerwone punkty, czyli ślady po kłach. Samo ukąszenie nie boli, ale atakuje ośrodkowy układ nerwowy. Dodatkowo, po ok. 15 minutach mogą wystąpić:

  • nudności,
  • pobudzenie,
  • biegunka,
  • obrzęk języka,
  • omdlenie.

O tym, jak silna będzie reakcja na jad, decyduje m.in. stan zdrowia oraz masa ciała ukąszonego. Po ataku węża należy jak najszybciej oddalić się z miejsca zdarzenia - żmija może próbować zaatakować ponownie. Konieczna będzie także wizyta w najbliższej placówce medycznej.

„Żmija jest stworzeniem pożytecznym, pełniącym ważną rolę w naturze”

Edward Marszałek zwrócił uwagę na to, jak pożytecznymi zwierzętami są żmije i wyjaśnił, że niesprowokowany gad nie zaatakuje człowieka. Ich naturalnym środowiskiem są podmokłe lasy, polany oraz stosy kamieni w górzystych okolicach.

Potencjale ofiary żmija ocenia pod kątem własnych możliwości pokarmowych. Nigdy nie ukąsi człowieka, jeśli ten nie da jej powodu. Zwykle atakuje odruchowo, gdy nie ma możliwości ucieczki – powiedział rzecznik.

Tym ważniejsze wydaje się zachowanie szczególnej ostrożności podczas pieszych wycieczek - dzięki zachowaniu zasad bezpieczeństwa możliwe jest uniknięcie konfrontacji z jadowitym symbolem Bieszczad.

Dzięki uprzejmości utalentowanych fotografów stworzyliśmy wyjątkową galerię „Bieszczady w obiektywie, czyli podkarpackie góry z nieznanej dotąd strony”.

Bieszczady w obiektywie, czyli podkarpackie góry z nieznanej...

Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żmije zygzakowate w Bieszczadach. Dlaczego w maju można spotkać je dużo częściej? Czym grozi ukąszenie? - Strona Podróży

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
witek
Gdyby dało się zatrzymać tą szarańcze w ich blokowiskach ale to się nie uda wlezą wszędzie w zniszczą co tylko im te lepkie łapki wpadnie a wieczorem się nażrą kiełbasy z grilla i schlają w trupa to ci dopiero zabawa
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski
Dodaj ogłoszenie