Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"žJaga" bawiła się w Bydgoszczy

Tekst: Tadeusz Nadolski, Zdjęcia: Tadeusz Pawłowski i Radosław Sałaciński
Kibice na stadionie Zawiszy byli świadkami pierwszego w historii triumfu piłkarzy Jagiellonii w rozgrywkach o Puchar Polski. Bydgoski obiekt nigdy wcześniej nie gościł finalistów tej rywalizacji. Nasze miasto przeżyło najazd fanów z Białegostoku i Szczecina. Zwyciężył futbol.

Kibice na stadionie Zawiszy byli świadkami pierwszego w historii triumfu piłkarzy Jagiellonii w rozgrywkach o Puchar Polski. Bydgoski obiekt nigdy wcześniej nie gościł finalistów tej rywalizacji. Nasze miasto przeżyło najazd fanów z Białegostoku i Szczecina. Zwyciężył futbol.

Na boisku „Jaga” wygrała zasłużenie z I-ligową Pogonią 1:0, na trybunach - śmiało można powiedzieć, że padł remis. Fani obu ekip (łącznie w liczbie ponad 10 tysięcy osób) perfekcyjnie przygotowali się do stworzenia fantastycznej oprawy. Duże wrażenie zrobiła olbrzymia sektorówka Jagiellonii, którą ze stacji Bydgoszcz Leśna na stadion niosło - dodajmy z dużym trudem - kilkudziesięciu wyznaczonych do tego kibiców. Organizatorzy zrobili wszystko, by finał Pucharu Polski przebiegł bez incydentów. Porządku - jak już informowaliśmy - pilnowało około 1100 policjantów z oddziałów prewencji oraz kilkuset ochroniarzy. Nie mieli praktycznie nic do roboty. Na stadionie i w jego okolicach było spokojnie i bezpiecznie.

<!** reklama>Działacze Jagiellonii przygotowali się do świętowania ewentualnego sukcesu. Już wcześniej zarezerwowali pokoje w hotelu „Brzoza” na nocleg oraz Salę Malinową w hotelu „Pod Orłem” z przeznaczeniem na pomeczowy bankiet. Ciekawostką jest fakt, iż po losowaniu par półfinałowych w Sali Malinowej chcieli bawić się piłkarze Ruchu, którzy jednak dość sensacyjnie przegrali na tym etapie z Pogonią i oczywiście rezerwację zmuszeni byli odwołać. Zabawa zawodników i trenerów z Białegostoku trwała do białego rana. Niektórzy - między innymi drugi szkoleniowiec zespołu, Dariusz Jurczak - ruszli jeszcze w miasto. Generalnie bydgoscy organizatorzy tego pojedynku spisali się na piątkę, zewsząd zbierali pochwały. Niewykluczone więc, że niebawem przy ul. Gdańskiej znowu zagości wielka piłka - tym razem w wydaniu reprezentacyjnym.

Zobacz galerię: "Jaga" bawiła się w Bydgoszczy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!