Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielony azyl na Miedzyniu

Agata Sendlewska
Przedstawiamy kolejnych uczestników konkursu „Bydgoszcz w kwiatach i zieleni”. Dziś gościmy u państwa Glazików, których ogród zapiera dech w piersiach.

Przedstawiamy kolejnych uczestników konkursu „Bydgoszcz w kwiatach i zieleni”. Dziś gościmy u państwa Glazików, których ogród zapiera dech w piersiach.<!** Image 2 align=none alt="Image 155089" sub="W ogrodzie Romana Glazika jest także oczko wodne. Fot. Agata Sendlewska">

- Kiedy żyli moi rodzice, wszystko było tu pod sznurek, równe i nieciekawe. Kiedy przebywaliśmy z małżonką w Niemczech, spodobały nam się finezyjne kształty, zaokrąglone linie w tamtejszych ogrodach. Zainspirowało nas to i postanowiliśmy stworzyć coś takiego u siebie - mówi pan Roman, prezentując swój zielony azyl.

Wszystkie prace w ogrodzie państwo Glazikowie od początku do końca wykonali sami. Zaczynając od wybrukowania chodnika naturalnymi kamieniami, aż po zasadzenie roślin i dbanie o nie. - Kiedy zaczynaliśmy tworzyć nasz ogród w latach 90., praktycznie nie było gdzie kupić roślin. Zbieraliśmy je nad jeziorami lub przywoziliśmy z zagranicy. Mamy też kilka roślin, których pochodzenia nie znamy. Mimo to, też budzą podziw - dodaje Roman Glazik.

Ogród zachwyca różnorodnością barw, roślin i rozwiązaniami architektonicznymi. Można tu znaleźć oczko wodne, tajemniczą alejkę obsadzoną żywopłotem oraz

miniogródek warzywny z pomidorami, ogórkami i słonecznikami. Wrażenie robi też pergola obsadzona groszkiem. - Naszą chlubą jest dzika orchidea, bardzo rzadko spotykana w naszym klimacie. Teraz już przekwitła, ale miała piękne małe kwiatki. Rok temu posadziliśmy magnolię, mój ulubiony kwiat, jednak wymaga dużo miejsca i martwimy się, jak się przyjmie. Są też hortensje, rododendron, oleander i około 80 tulipanów.

Państwo Glazikowie, dbając o ogród, nie używają żadnych środków chemicznych. Wszystko jest naturalne. Nawet alejka jest budowana poprzez dopasowywanie do siebie kamieni, a nie z gotowej kostki brukowej. <!** reklama>

Pielęgnacja ogrodu zajmuje dużo czasu. Trzeba mu poświęcić co najmniej dwa dni w tygodniu. Jednak państwo Glazikowie dzielą się obowiązkami. Pan Roman zajmuje się głównie kwiatami w lecie. Zaś zimą chroni niektóre z nich przed mrozem w domu i tam o nie dba. Pasją żony jest oryginalne kształtowanie żywopłotu i bukszpanu. O rośliny trzeba dbać w upały, gdyż łatwo schną. Jednak trawnik pana Romana wyróżnia się soczystą zielenią, bo starannie go podlewa.

Najpiękniejsze zielone zakątki przez całe lato prezentować będziemy na łamach „Expressu”. Zachęcamy Czytelników do głosowania na wybrane ogródki. Obok drukujemy kupon konkursowy. Na głosujących i zwycięzców czekają cenne nagrody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!