Podczas prac prowadzonych w 1947 roku z Doliny Śmierci ekshumowano 309 ciał. Informacje z ekshumacji przeprowadzonej po wojnie były sprzeczne z szacunkami czy też bardziej plotkami, które szerzyły się w Bydgoszczy. Liczbę ofiar szacowano niekiedy na kilka tysięcy. Stąd przerwanie prac budziło do dziś wiele wątpliwości. Trudno było stwierdzić bez badań, ile faktycznie osób w Fordonie zamordowano.
Łuski i pociski
Śledztwo w sprawie mordów dokonanych przez Niemców rozpoczął Instytut Pamięci Narodowej. Poszukiwano i przesłuchiwano świadków, szukano nowych dokumentów w archiwach, prowadzono pierwsze badania w terenie. Znaleziono, między innymi, skupiska łusek oraz pocisków, które zidentyfikowane zostały jako niemieckie. Dotychczas nie wiemy jednak, czy w miejscach ich odkrycia była np. strzelnica, czy miejsce dokonywania egzekucji, po czym ciała przenoszono do masowych grobów.
Dzięki tym pracom wytypowano miejsca do badań.
Bez śladów
Prace terenowe prowadzone były równolegle przez dwa zespoły poszukiwawcze. Początek badań w Dolinie Śmierci relacjonowaliśmy Czytelnikom na łamach „Tygodnika Fordon”. W oznaczonych miejscach o powierzchni 10 na 10 metrów, wiercone były otwory sondażowe o głębokości około metra. Miały one przede wszystkim dać wiedzę, czy struktura gruntu była zmieniana. To mogłoby wskazywać na prawdopodobieństwo istnienia mogił. Tych otworów wywiercono setki.**
Podczas prac terenowych nie udało się odnaleźć śladów nieodkrytych pochówków w fordońskiej Dolinie Śmierci. Wyniki wskazują, iż nie ma tam innych masowych grobów
- Podczas prac terenowych nie udało się odnaleźć śladów nieodkrytych pochówków w fordońskiej Dolinie Śmierci. Wyniki wskazują, iż nie ma tam innych masowych grobów - mówi Tomasz Jankowski, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku. - Potwierdza to wcześniejsze ustalenia dokonane podczas badań, między innymi przy użyciu zdjęć lotniczych oraz analizy dokumentów.
Pracownikom Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN nie udało się również odnaleźć grobów pojedynczych, mimo że obszar poszukiwań był bardzo szeroki.
To nie koniec?
W ostatnich tygodniach w archiwach udało się za to odszukać nowe dokumenty Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce, działającej w latach powojennych. Podają one powód przerwania ekshumacji jesienią 1947 r. - nieodkrycie kolejnych grobów. Tej wiedzy brakowało jeszcze kilka miesięcy temu, kiedy wszyscy zajmujący się sprawą mordów w Dolinie Śmierci zastanawiali się, dlaczego prace ekshumacyjne zostały przerwane. Dzięki temu odkryciu wiemy, że najnowsze badania potwierdzają ustalenia dokonane ponad 70 lat temu.
Śledczy nie składają jednak jeszcze broni. Jak informuje prok. Tomasz Jankowski, dokumentacja przekazana została do centrali IPN w Warszawie. To tam podjęta zostanie decyzja o ewentualnym przedłużeniu lub zakończeniu dochodzenia.
***
Bydgoski historyk Krzysztof Drozdowski po naszej publikacji:
Dolina Śmierci
W wąwozie pod Fordonem w masowych mogiłach pochowano bydgoszczan zamordowanych przez Selbschutz oraz SS.
Fordońskie egzekucje bydgoskiej inteligencji oraz osób zatrzymanych za przeciwstawienie się niemieckiej agresji rozpoczęły się w październiku i zakończyły w listopadzie 1939 roku. W 1947 roku odnalezione ciała ofiar ekshumowano oraz pochowano na Cmentarzu Bohaterów na Wzgórzu Wolności.
Zobacz również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA