"žDoktor" chce przekładać

Reprezentacja Polski ma jeszcze nikłe szanse na wywalczenie awansu do MŚ w RPA. Tymczasowy trener biało-czerwonych - Stefan Majewski, chce by przełożyć 9. kolejkę ekstraklasy.

Jakie zdanie ma na ten temat Antoni Piechniczek, wiceprezes PZPN,były trener polskiej kadry?

- Czy Polska ma jeszcze matematyczne szanse na awans? Ma. Czy nie powinniśmy więc zrobić wszystkiego, by je wykorzystać? Majewski chce wygrać i wszyscy powinni mu w tym pomóc. Także redakcje sportowe, a jak słyszę, wielu ten pomysł się nie podoba.

W kadrze może znaleźć się wielu piłkarzy z zagranicznych lig. Ich spotkań nie da się przełożyć.

<!** reklama>- Ale być może trener zdecyduje się na obronę złożoną z piłkarzy występujących w Polsce? I dostanie kilka dni więcej, by ich zgrać. Wiem po sobie, a dwa razy awansowałem do finałów MŚ, że każdy dzień zgrupowania jest na wagę złota. Pomóżmy Majewskiemu, bo na razie mam wrażenie, że najbardziej wam zależy, by przegrał 0:5 i złożył rezygnację - dodał Piechniczek.

Tej wypowiedzi udzielił na łamach „Gazerty Wyborczej”.

Natomiast katowickiemu „Sportowi” mówił jeszcze dosadniej: - Zobaczymy, co będzie za dwa miesiące, dziś tego nie wiem. I cieszę się, że w tak trudnym momencie poprowadzi drużynę właśnie Majewski. Ma duże doświadczenie - to raz. Jest członkiem zarządu, a więc doskonale wie, co działo się na linii zarząd - Beenhakker. To też jest ważne, bo piłkarzom trzeba wytłumaczyć, że podlegają PZPN i jeżeli na stadionie krzyczą „je... PZPN”, dotyczy to także ich. I jeszcze jedna sprawa, niby drobiazg, ale Majewski na ten moment był wolny i chciał. Nie jest łatwo „wyciągnąć” dobrego fachowca z dnia na dzień

Przypomnijmy, że 10 października zagramy na wyjeździe z Czechami a cztery dni później u siebie ze Słowacją.

Jerzy Dudek nie rezygnuje

Stefan Majewski, być może zrezygnuje z usług Artura Boruca, który zawalił kilka bramek w meczach eliminacji MŚ. Czy zastąpi go Jerzy Dudek? Rezerwowy bramkarz Realu Madryt jest gotowy.

- Zawsze mówiłem, że chcę grać w kadrze, nigdy się z niej nie wypisałem - deklaruje Dudek na łamach „Przeglądu Sportowego”. - Co najwyżej ktoś ze mnie zrezygnował (Paweł Janas przed finałami MŚ 2006 - przyp. Fa)

Dudek zapewnił, że - jeżeli dostanie powołanie, to na pewno pojawi się na zgrupowaniu.(Fa)