Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdarzyło się kiedyś w Bydgoszczy... Tramwajem wodnym na plażę „Riwiery”

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Grzegorz Olkowski
W międzywojniu bydgoszczanie latem szukali ochłody przede wszystkim w Brdzie i Kanale Bydgoskim. Najpopularniejsze kąpielisko rzeczne z rozległą plażą, bogato wyposażone, nazywano „Riwierą”.

Na „Riwierę”, znajdującą się na Czyżkówku nad Brdą, opodal nieistniejącej już wówczas cegielni Petersona, bydgoszczanie wędrowali pieszo bądź jechali tramwajem. Woda była tam bardzo czysta, gdyż plaża znajdowała się powyżej wszelkich wylotów ścieków miejskich. Można tam było dojechać z centrum Bydgoszczy także oryginalnym „tramwajem wodnym”, kursującym od czerwca 1933 roku. Pojazd składał się z motorówki i łodzi pasażerskiej. Kursował na trasie od śluzy Miejskiej przy ul. Marcinkowskiego do „Riwiery”. Cena kursu w dwie strony wynosiła 40 gr, dla dzieci - 15. Po drodze pasażerowie mijali licznych wędkarzy, pływalnię wojskową na Jachcicach oraz dzikie kąpieliska.

„Kąpielnię” zwaną „Riwierą” założyli dwaj przedsiębiorczy bydgoszczanie - Sigirski i Surzycki - jeszcze w latach 20. ub. wieku. Zainwestowali oni w ten interes ogromne jak na owe czasy pieniądze - ok. 50 tys. przedwojennych złotych. Wypaliło. Do kąpieliska nie trzeba było dokładać, przeciwnie - przynosiło ono zyski dzięki swojej ogromnej popularności, przeważnie upalnym letnim miesiącom i... chęci bydgoszczan do korzystania z uroków „Riwiery”.

Kąpielisko zajmowało spory obszar, mogący pomieścić niemal „pół Bydgoszczy”. Rokrocznie usypywano plażę, nawożąc na nią piasek z brzegu Wisły w Fordonie. Dodatkowo stworzono sztuczną zieloną wysepkę pośród nurtu rzeki, na którą można było przejść dwoma pomostami. Na „Riwierze” stało aż 270 kabin, a w szatniach było 3000 miejsc do pozostawienia odzieży.

Po kąpieli można było się opalać na piasku czy na leżakach, a potem udać się do restauracji z obszerną werandą i rozkoszować się np. chłodnymi napojami. Gościom czas umilała muzyka płynąca z radia. Dzieci mogły korzystać ze zjeżdżalni, młodzież - ze specjalnej trampoliny do oddawania skoków. Na „Riwierze” można było też skorzystać z lekcji nauki pływania. Na chętnych oczekiwali gotowi do usług fryzjerzy i masażyści, w narożniku były też rozstawione stoły pingpongowe oraz strzelnice, wyposażone w wiatrówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!