Zawisza żegna złą ligę

Właściciel spółki, w którą miało zainwestować miasto, protestuje przeciwko złu, jakie otacza futbol. Efekt jest taki, że bydgoski klub rezygnuje z udziału w rozgrywkach.

- W związku z fatalną atmosferą wokół polskiej piłki, Zarząd Spółki Akcyjnej Zawisza Bydgoszcz podjął decyzję o wycofaniu II-ligowej drużyny seniorów Zawisza Bydgoszcz SA z rozgrywek o mistrzostwo II ligi w sezonie 2006/2007 - oświadczył wczoraj Bartłomiej Krasicki, prezes zarządu Zawiszy SA.

<!** reklama left>Prezes Krasicki dodał, że w przypadku zmiany atmosfery wokół polskiego futbolu, Jerzy Wiśniewski, właściciel klubu, ponownie zaangażuje się w budowę zespołu.

Spółka, zdaniem jej przedstawicieli, będzie jeszcze istnieć i zgodnie z obowiązującymi kontraktami opłacać piłkarzy, którzy nie znajdą nowych pracodawców.

- Mam nadzieję, że to, co robią media, okaże się zbawienne dla naszego futbolu - uważa Bartłomiej Krasicki. - Nie może być jednak tak, że ktoś, kto wykłada na zespół kilka milionów złotych, o wszystkim dowiaduje się z prasy.

Wczoraj drużyna dowodzona przez Bogusława Baniaka po raz ostatni zaprezentowała się kibicom podczas towarzyskiego meczu z Lechem Poznań. A półtorej godziny później dowiedziała się o ostatecznej decyzji głównego inwestora.

- Sytuacja jest na tyle kuriozalna, że my nawet nie wiemy, kogo powiadomić o wycofaniu się z ligi - mówi prezes Krasicki. - Czy wysłać pismo do kuratora, którego nie uznaje FIFA i UEFA? Czy do prezesa PZPN, którego nie uznaje kurator?

Na decyzję szefa spółki wpłynęły też z pewnością doniesienia w mediach o próbach korumpowania sędziów i nieuczciwym przebiegu kilku spotkań. W ubiegłym roku policja zatrzymała na bydgoskim obiekcie ówczesnego prezesa Zawiszy SA Wojciecha K., który wyszedł na wolność dopiero po wpłaceniu kaucji.

Od kilku tygodni Zawiszę SA wymienia się wśród kilku klubów, którym grożą kary w związku z prowadzonym śledztwem w sprawie afery korupcyjnej. Wyniki Zawiszy SA, który po rundzie jesiennej zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 38 punktów, zostaną anulowane.