Zawisza płynie na fali! [KOMENTARZ]

Z przyjemnością patrzy się na grę piłkarzy Zawiszy, na to, jak zespół prowadzony przez Ryszarda Tarasiewicza z meczu na mecz wygląda coraz lepiej w ofensywie. Także coraz lepiej wkomponowują się w zespół nowi zagraniczni zawodnicy.

<!** reklama>

Udany debiut zaliczył portugalski stoper Andre Micael. O nowej jakości Zawiszy przekonali się  w sobotni wieczór „Portowcy” ze Szczecina. Dwa tygodnie temu w Bydgoszczy w lidze było 1:1 i wtedy na dwoje babka wróżyła. W 1/16 finału Pucharu Polski od pierwszej akcji było wiadomo, że wygrać może tylko beniaminek z Gdańskiej.

Od początku grał z polotem, a gole w 2 i 11 minucie ustawiły mecz. Po przerwie było jeszcze lepiej, skończyło się na 3:1, choć kolejnych okazji nie brakowało. Teraz kolej na zwycięstwo w ekstraklasie! W sobotę mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Kibice z Gdańskiej mogą z dużym optymizmem spoglądać w przyszłość. Można powoli zapominać o bojaźliwym początku sezonu w wykonaniu piłkarzy Zawiszy. Ekipa beniaminka nabiera charakteru i pewności siebie. I tak trzymać!

Marek Fabiszewski