Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatrzymanie Krzysztofa S. to sensacja!

PAP
Były szef Kolegium Sędziów PZPN Andrzej Strejlau zatrzymanie przez policję międzynarodowego arbitra Krzysztofa S. z Tarnowa określił jako sensację.

Były szef Kolegium Sędziów PZPN Andrzej Strejlau zatrzymanie przez policję międzynarodowego arbitra Krzysztofa S. z Tarnowa określił jako sensację.

43-letniego Krzysztofa S. zatrzymano w czwartek rano i przewieziono do Wrocławia, gdzie będzie przesłuchiwany w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w polskim futbolu. Nie postawiono mu jeszcze zarzutów, ale Andrzej Strejlau nie ma wątpliwości, że „musiały być powody do jego zatrzymania”.

<!** reklama left>- Gdyby miał być tylko świadkiem nie zostałby zatrzymany w domu i nie byłby przewieziony do Wrocławia. Jestem porażony tą informacją. To sensacja. To był sędzia z najwyższej półki w Polsce, mający wysokie notowania także w Europie - powiedział PAP Andrzej Strejlau, który szefem polskich sędziów przestał być z końcem 2006 roku.

- Sądzę, że ewentualne zarzuty nie będą dotyczyć okresu, kiedy ja byłem szefem sędziów. Podczas mojej kadencji nie docierały do mnie żadne informacje poddające w wątpliwość uczciwość pana S. Osobiście miałem to niego zastrzeżenia po rewanżowym meczu finału Pucharu Polski w maju 2006 roku. W spotkaniu Wisły Płock z Zagłębiem Lubin, które oglądałem z trybun, arbiter popełnił kilka błędów, m.in. nie dyktując rzutu karnego dla gości. Ale nie mam podstaw, by mówić w tym przypadku o czymś innym niż ludzkim błędzie czy słabszej dyspozycji - przyznał Strejlau.

- Nie pierwszy jednak raz zostałem nieprzyjemnie zaskoczony. To smutne, że nie można liczyć na uczciwość nawet sędziów międzynarodowych, choć oczywiście nie można wydawać wyroków na pana S. zanim uczyni to sąd. Boję się także, że to nie koniec serialu zatrzymań. Ta sprawa może jeszcze długo potrwać - dodał.

Krzysztof S. jest na liście polskich arbitrów międzynarodowych ogłoszonych przez FIFA w styczniu tego roku.

- On już pewnie nie posędziuje ani w kraju, ani za granicą, ale obawiam się, że ta sprawa może negatywnie wpłynąć na notowania i wizerunek pozostałych polskich arbitrów międzynarodowych. Współczuję im, ale może się zdarzyć, że będą cierpieć nie za swoje winy, bo na pewno UEFA i FIFA będą się baczniej przyglądać sędziom z Polski i mogą ograniczyć liczbę meczów przez nich prowadzonych - stwierdził Strejlau.

Krzysztof S. jeszcze w ubiegłym tygodniu prowadził m.in. mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski Ruch Chorzów - Groclin Grodzisk, a 3 marca, w pierwszej wiosennej kolejce ekstraklasy, sędziował spotkanie Wisły Płock z Lechem Poznań.

Do tej pory w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w polskim futbolu zatrzymano i postawiono zarzuty ponad 60 osobom, m.in. sędziom, obserwatorom i działaczom sportowych, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż.

W areszcie przebywa obecnie jeden działacz Ryszard F. - „Fryzjer”, któremu zarzuca się kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się „ustawianiem” meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!