Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadyszka czy koniec eldorado branży IT? Czeka na zamówienia i liczy długi

oprac. (d-ka)
AIP
Do niedawna szybko rozwijający się sektor gospodarki, dziś w zastoju, z kurczącymi się zamówieniami i spadającymi przychodami.

Branża informatyczna w Polsce, choć ciągle jest postrzegana jako najprężniejsza, zaczyna dostawać zadyszki. Jest to widoczne także w jej zadłużeniu. Według najnowszego raportu Rzetelnej Firmy i Krajowego Rejestru Długów BIG firmy IT mają ponad 265 mln zł zaległości. To prawie czterokrotnie więcej niż jeszcze pięć lat temu, kiedy wynosiły one 68 mln zł.

Kolejny rok w IT ze spadkiem przychodów

Eksperci zajmujący się rynkiem IT, choć nie ma jeszcze pełnych danych za miniony rok, oceniają, że 2017 r. był kolejnym rokiem spadków przychodów. Jak wynika z raportu „Top 200”, opracowanego przez Computerworld, w 2016 r. spadły one w stosunku do roku 2015 o 5,2 proc. osiągając poziom 59,7 mld zł. Obroty segmentu telekomunikacyjnego również były niższe o 0,7 proc. i wyniosły 42 mld zł. W sumie cały sektor ICT (technologii informacyjnych i komunikacyjnych) stracił 3,4 proc. w odniesieniu do 2015 r., osiągając przychody wielkości 101,7 mld zł. Rok 2017 jest postrzegany przez ekspertów jako słaby, ale z tendencją wzrostową w kolejnych latach.

Długi producentów żywności przekraczają 375 mln zł

Powodem kłopotów branży IT jest przede wszystkim zastój w przetargach w sektorze publicznym, ale i mniej zleceń z prywatnych firm, głównie banków i telekomów. Ten pierwszy coraz częściej sięga po własne rozwiązania, tworzone przez zatrudnionych u siebie informatyków. Serwis Itwiz.pl podaje, że w 2016 r. wartość wszystkich rozstrzygniętych przetargów związanych z IT spadła o połowę do poziomu ok. 4 mld zł w porównaniu do 8 mld zł rok wcześniej. Natomiast Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji wskazuje, że w całym 2017 r. wartość zamówień publicznych dla branży teleinformatycznej spadła o 40 proc.

Tort się kurczy, a koszty rosną

- Mniejsza liczba zamówień przekłada się wprost na kondycję finansową firm. Branża IT to nie tylko inwestycje w rozwój najnowszych technologii i kosztowne know-how, bez których na bardzo konkurencyjnym rynku nie można realizować zamówień od wymagających klientów. To również wysokie wynagrodzenia z wyszukanymi benefitami dla pracowników, ale bez ludzi o odpowiednich kompetencjach nie można iść do przodu w biznesie informatycznym. Jeśli jednak koszty działalności rosną, a tort z zamówieniami kurczy się, trudno zachować płynność finansową, o czym świadczy seria ostatnich upadłości w tej branży – mówi Mirosław Sędłak, prezes Rzetelnej Firmy.

Chętnie upadamy, by żyć od nowa [infografika]

Poza tymi przedsiębiorstwami, które już upadły, jest też grupa firm, które wdrożyły postępowania sanacyjne mające uchronić je przed bankructwem i umożliwić wyjście na prostą.

Według danych GUS średnia pensja wśród specjalistów z branży IT i telekomunikacji rosła od 2013 r. średnio o 2–7 proc. i wynosi obecnie ok. 8 tys. zł brutto miesięcznie i jest blisko o 1,8 razy wyższa niż średnia płaca w Polsce.

Dwa razy więcej dłużników

Dane o spadkach w branży IT mogą dziwić, gdy weźmie się pod uwagę cyfrową rewolucję, która przetacza się przez Polskę, szybko rozwijające się usługi mobilne i strumień pieniędzy z Unii Europejskiej przeznaczonych na informatyzację urzędów w latach 2014-2020.

Jednak w ciągu pięciu ostatnich lat średni dług firm IT, widniejących w bazie danych Krajowego Rejestru Długów, podwoił się. W 2013 r. wynosił średnio 14 tys. zł, teraz to już 28 tys. zł. Łączne zadłużenie branży w połowie marca wynosiło już ponad 265 mln zł. Spółki informatyczne mają m.in. 57,3 mln zł zaległości wobec firm windykacyjnych, 34,3 mln zł wobec banków i 25,5 mln zł wobec firm handlowych. Kolejne na liście są firmy leasingowe (16,9 mln zł), faktoringowe (prawie 11,6 mln zł) i transportowe (11,5 mln zł, z czego blisko 7,8 mln zł to zobowiązania wobec kurierów).

Podwoiła się też liczba dłużników. Pięć lat temu w bazie danych KRD figurowało 5 tys. firm IT. Dziś jest ich prawie 10 tys.

Najmniej rzetelne w płatnościach wobec kontrahentów są firmy zajmujące się tworzeniem oprogramowania. Na ich koncie uzbierało się niemal 137 mln zł długów. Drugą grupę dłużników stanowią sprzedawcy sprzętu z sumą 71 mln zł. Obrazu branży dopełniają spółki świadczące usługi internetowe, które nie oddały partnerom biznesowym 47 mln zł oraz firmy zajmujące się serwisem IT mające 10 mln zł niezapłaconych zobowiązań.

Łatwiej dłużnikowi. Trudno wierzycielowi

- Spośród tych trzech grup najsłabsze prognozy mają obecnie sprzedawcy sprzętu IT. Aby się utrzymać na rynku, firmy modyfikują ofertę wprowadzając do sprzedaży sprzęt RTV i AGD oraz zabawki. To powinno pomóc im przetrwać trudniejszy okres bez zadłużania się. Właśnie w okresie dekoniunktury szczególnie ważna jest sieć zaufanych partnerów biznesowych, którzy nie będą zwlekać z płatnością za dostarczone towary czy usługi. Nie zawsze jednak można opierać biznes na stałych kontrahentach. Dlatego trzeba weryfikować ich wiarygodność finansową, zwłaszcza przed nawiązaniem współpracy, aby nie pogłębić problemów finansowych – stwierdza Mirosław Sędłak.

Rekordziści

Rekordzistą pod względem zaległości jest firma z Wrocławia, która ma do oddania ponad 6,6 mln zł. Drugą lokatę w tym zestawieniu zajmuje przedsiębiorstwo z Warszawy z kwotą 4,6 mln zł. Trzecia jest spółka z Sosnowca z 2,7 mln zł zobowiązań.

Najbardziej zadłużonymi województwami są: mazowieckie, gdzie firmy z branży IT zalegają z zapłatą aż ponad 70 mln zł. Kolejne jest śląskie z długami wynoszącymi prawie 33 mln zł, a podium zamyka dolnośląskie z sumą 31 mln zł.

Ale jest też druga strona medalu. Firmy informatyczne padają ofiarą nieuczciwych partnerów i same stają się wierzycielami. Kontrahenci są im winni niemal 40 mln zł. Za wystawione faktury nie płacą im m.in. firmy handlowe (10,9 mln zł zaległości), tworzące oprogramowanie (9,3 mln zł), przemysłowe (7 mln zł) oraz zajmujące się badaniami naukowymi (3,6 mln zł).

Rosną długi w handlu. Hurtownia w Bydgoszczy z 11 mln zł zaległości. Trzeci wynik w kraju

Analiza długów branży IT została przygotowana przez Rzetelną Firmę i Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej w oparciu o dane KRD z marca 2018 r. Prezentuje informacje o zadłużeniu firm informatycznych działających w Polsce oraz grupach ich wierzycieli.

W jakiej kondycji są polscy przedsiębiorcy? Pytamy Adama Łąckiego, prezesa Krajowego Rejestru Długów:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zadyszka czy koniec eldorado branży IT? Czeka na zamówienia i liczy długi - Gazeta Pomorska