Na muzycznym rynku stanowią ewenement, choć nie udało im się uwolnić od wpływów ich mistrzów: Velvet Undeground i The Stooges.
<!** Image 2 align=right alt="Image 37004" sub="Ścianka nagrała w tym roku swoją kolejną płytę">Zespół Ścianka powstał prawie 12 lat temu w Trójmieście. Od samego początku swój styl postanowił oprzeć na klasycznym amerykańskim noiserocku.
Na listach przebojów
W tych klimatach była utrzymana jego debiutancka płyta pt. „Statek kosmiczny”. Pierwszy album spowodował od razu spore poruszenie, nie tylko wśród krytyków. Efektem były dwie nominacje do Fryderyków. Jedna za najlepszy debiut roku, druga za najlepszy album alternatywny.
Druga płyta pt. „Dni wiatru” przyniosła materiał o wiele bardziej dopracowany, ale jednocześnie o nieco mniejszej sile przebicia. Zaskakujące było to, że płytę w zasadzie bardzo niekomercyjną sprzedano w wysokim nakładzie. Po jej nagraniu muzycy Ścianki wspólnie m.in. z Arturem Rojkiem z Myslovitz wzięli udział w projekcie Lenny Valentino, którego efektem była płyta pod takim samym tytułem. I znów listy przebojów stały przed nimi otworem.
Idąc za ciosem w krótkim czasie wydali „Białe wakacje”. Na albumie dość świadomie otarli się zarówno o klimaty postrockowe w stylu Tortoise, jak i bluesowo-piosenkową formułę. Podczas pracy nad albumem nie unikali improwizacji. W tym roku na półki sklepowe trafiło ich ostatnie dzieło. „Pan Planeta” to zestaw utworów nagranych jeszcze w składzie z Jackiem Lachowiczem i Andrzejem Koczanem, którzy nie grają już ze Ścianką. Grupa coraz bardziej zbliżyła się do dźwiękowych eksperymentów. Pojawiają się też transowe numery, takie jak „Wielki Defekator” czy osławiona już wśród najbardziej zagorzałych fanów grupy „Wichura/Głowa czerwonego byka”.
Energiczne reggae
Ścianka zagra w toruńskiej „Od Nowie” w czwartek. Dzień później w tym samym klubie zaprezentuje się Natural Dread Killaz. Grupę mogliśmy podziwiać w Toruniu podczas juwenaliów. To jeden z najpopularniejszych zespołów na scenie tzw. dancehall. W ubiegłym roku grupa wydała swoją debiutancką płytę zatytułowaną „Naturalnie”.
<!** reklama left>Ciekawostką jest, że Natural Dread Killaz wyprodukował także pierwszy w Polsce riddim driven „Biba!” - winylowy album oparty na jednym podkładzie muzycznym. Dzięki temu na trwałe wpisał się do historii reggae. Koncerty Natural Dread Killaz to eksplozja żywiołowej energii, która wynika z połączenia talentu i radości życia muzyków z niezwykłym jak na ich wiek muzycznym doświadczeniem.
Koncert Ścianki odbędzie się w czwartek na małej scenie klubu „Od Nowa” o godz. 20. Natural Dread Killaz zagra w tym samym miejscu w piątek o godz. 20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania