Z kim tańczył Wierzejski?

Europoseł LPR Maciej Giertych zwolnił wczoraj dyscyplinarnie swoją asystentkę Leokadię Wiącek w związku z informacjami o jej udziale w imprezie neofaszystów na Śląsku.

<!** Image 2 align=right alt="Image 39314" sub="Eurodeputowany Maciej Giertych i jego syn Roman">Sąd koleżeński Młodzieży Wszechpolskiej (MW) zdecydował o usunięciu Wiącek ze stowarzyszenia. Sama Wiącek przeprosiła zaś w oświadczeniu za „nieodpowiedzialne zachowanie” z okresu poprzedzającego jej członkostwo w Młodzieży Wszechpolskiej.

- Przepraszam pana prof. Macieja Giertycha za szkodę, jaką wyrządziłam mu swoim zachowaniem - napisała Wiącek. Przeprosiła też koleżanki i kolegów z MW za to, że „dziś padają pod ich adresem krzywdzące zarzuty”. Poprosiła o „niełączenie członków stowarzyszenia” z jej obecnością na imprezie, podkreślając, że nie była wówczas członkiem MW.

Biuro prasowe LPR przy Parlamencie Europejskim wyraziło w komunikacie ubolewanie, „iż osoba wyrażająca publicznie poglądy (...) stojące w rażącej sprzeczności z zasadami polskiego patriotyzmu, pełniła funkcję asystenta posła”.

Prezes MW Krzysztof Bosak napisał zaś w oświadczeniu, że Wiącek nie może być dalej członkiem jego stowarzyszenia, mimo iż nie należała do niego, gdy brała udział imprezie neofaszystów. Podkreślił, że przez swoje wcześniejsze zachowanie Wiącek „rzuca cień na wszystkie osoby zaangażowane w urzeczywistnienie idei narodowych i katolickich”.

<!** reklama left>Internetowy portal Dziennik.pl ujawnił we wtorek film z imprezy neofaszystów na Śląsku. W środę została ona opisana w gazetowym wydaniu „Dziennika”. Młodzi ludzie bawili się na tle flag: polskiej i faszystowskiej, wznosili nazistowskie okrzyki i palili pochodnie w kształcie swastyki. Według „Dziennika”, wśród neofaszystów była asystentka Macieja Giertycha, działaczka MW Leokadia Wiącek.

Sprawą imprezy neofaszystowskiej zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Zabrzu, która w najbliższych dniach zamierza przesłuchać byłą już asystentkę eurodeputowanego LPR, by potwierdzić jej uczestnictwo w opisanej w „Dzienniku” imprezie.

Sprawę analizuje też specjalna komórka CBŚ, która zajmowała się m.in. sprawą strony RedWatch - na której publikowano faszystowskie treści oraz adresy i wizerunki osób określanych jako „wrogowie rasy”.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez uczestników imprezy skierował w środę do prokuratora generalnego minister edukacji Roman Giertych. W sprawie imprezy neofaszystowskiej, ujawnionej przez portal Dziennik.pl, zawiadomienie do prokuratury złożyła także Młodzież Wszechpolska. Zapowiedziała również złożenie pozwu cywilnego do sądu przeciwko wydawnictwu Axel Springer, redaktorom naczelnym „Faktu” i „Dziennika” oraz autorom publikacji - MW zapewnia bowiem, że impreza ta nie była przez nią zorganizowana.

„Fakty” TVN podały wczoraj, że wraz z „Gazetą Wyborczą” dotarły do zdjęć z imprez z udziałem działaczy MW, organizowanych w 2001 i 2002 roku.

Według „Faktów”, jedno ze zdjęć przedstawia imprezę MW z 2001 roku, zorganizowaną w klubie „Kolejarz” w Lesznie. - Pod flagą organizacji pamiątkowe zdjęcie kilkunastu wszechpolaków, część z nich z wyciągniętą do przodu prawą ręką w hitlerowskim geście „Sieg Heil” - tak opisano zdjęcie.

Kolejne zdjęcie zaprezentowane w „Faktach” pochodzi z imprezy zorganizowanej rok później na rynku w Lesznie. Na tej imprezie, jak informują „Fakty”, pojawił się obecny wiceszef LPR Wojciech Wierzejski. Na zdjęciu widać jak Wierzejski tańczy na koncercie wraz z jego innymi uczestnikami, „wyglądającymi na skinheadów”.