Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z hali Zawiszy odjechał rowerem

Sławomir Ciara
W Bydgoszczy odbył się międzynarodowy turniej Baalbek poświęcony pamięci niezapomnianego trenera, Edwarda Rinke.

W Bydgoszczy odbył się międzynarodowy turniej Baalbek poświęcony pamięci niezapomnianego trenera, Edwarda Rinke.

<!** Image 2 align=right alt="Image 40208" sub="Walka Romana Waszkowskiego (z lewej) z Patrykiem Mantajem zakończyła się przed czasem. W drugiej rundzie Mantaj odesłany został do narożnika.">Na ringu w hali Zawiszy stoczono w sumie 42 walki, które stały na niezłym poziomie.

Impreza w obsadzie międzynarodowej zgromadziła na starcie ponad 60 pięściarzy w dwóch kategoriach wiekowych: juniorów i kadetów. Piękna oprawa, komplet publiczności oklaskiwał zwycięstwa najlepszych. W wadze powyżej 80 kg Jakub Sieklicki (Zawisza) po wygraniu dwóch pojedynków (w sobotę i niedzielę) stanął na najwyższym stopniu podium.

- Jakub lepiej zaprezentował się w finale. Zadał więcej ciosów i zdecydowanie górował nad rywalem - powiedział po walce Edward Zaborowski, trener Zawiszy.

Ciekawą potyczkę stoczyli, w wadze 57 kg Patryk Mantaj (Zawisza) z Romanem Waszkowskim (Wda Świecie). Początek walki był wyrównany, w końcówce pierwszego starcia Waszkowski trafił przeciwnika i zaczął uzyskiwać przewagę. To potwierdziło się w drugiej odsłonie, kiedy arbiter ringowy Tadeusz Reszczyński odesłał bydgoszczanina do narożnika, ogłaszając rsc dla Waszkowskiego.

<!** reklama left>- Nie było sensu kontynuować tej walki - ocenił sędzia.

W kategorii do 70 kg Arkadiusz Firgolski (Zawisza) niezasłużenie przegrał na punkty 1:2 z Damianem Latochem (Zatoka Braniewo). Obaj zaprezentowali ten sam styl pojedynku. Zdaniem obserwatorów, nieco więcej ciosów zadał zawiszanin i to on powinien wygrać.

- Był to wyrównany pojedynek i Firgolski nie przegrał tej walki - powiedział Zygmunt Rzyski, sędzia główny turnieju.

W finale przegrał natomiast, w wadze do 54 kg, Kamil Sojka (Zawisza) z Marcinem Myszką (Park Wodny Chojnice). To jednak wychowanek Zawiszy nagrodzony został rowerem od strategicznego sponsora turnieju, firmy Baalbek, a także pucharem komendanta Straży Miejskiej.

- Oglądaliśmy kilka ciekawych pojedynków. Podobał mi się zawiszanin, który pokazał hart ducha i waleczne serce - stwierdził Adam Dudziak, zastępca komendanta Straży Miejskiej.

Walki w Bydgoszczy obserwowali między innymi: mistrz olimpijski z Montrealu Jerzy Rybicki oraz wicemistrz igrzysk w Moskwie, Paweł Skrzecz.

- To niebywałe, że na pojedynki juniorów i kadetów przybyło tylu widzów. W Warszawie tego nie ma - powiedział Paweł Skrzecz, który tym razem wystąpił w roli arbitra ringowego i na punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!