Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjść na czysto z przetargu

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Jak „pięknie” wyglądają bydgoskie ulice w swojej znakomitej większości - widać gołym okiem.

<!** Image 2 align=left alt="Image 214209" >Jak „pięknie” wyglądają bydgoskie ulice w swojej znakomitej większości - widać gołym okiem.

Piach przy krawężnikach jest prawie wszędzie, a leży jeszcze od czasu zimy... Poza tym w piachu jest wszystko - od tego, co gubią samochody po to, co gubią albo zwyczajnie wyrzucają ludzie. Jak na dobrze zarządzane, wojewódzkie, ósme co do wielkości miasto w kraju, sytuacja żałosna.

To skutek tego, że jedna taka firma z Konina, która wygrała przetarg, albo nie chce, albo nie ma możliwości posprzątania tylu dziesiątków kilometrów ulic. Nic dziwnego, z dwiema zamiatarkami i pięcioma ludźmi...

Firmę wybrano zgodnie z prawem - oferta była najtańsza. Mam jednak wrażenie, że urzędnicy nie do końca chcieli firmie bliżej się przyjrzeć. Temu, czy ma zaplecze techniczne, czy poradzi sobie z ogromem zadań, bo Bydgoszcz to przecież nie Konin.<!** reklama>

Po co w warunkach przetargu konieczność umieszczania GPS-ów, skoro nawet nikt w ratuszu nie sprawdza, jakimi drogami jeżdżą zamiatarki. Po co w warunkach przetargu z kwietnia zamieszczać konieczność posiadania zamiatarki elewatorowej, skoro przez dwa miesiące urzędnicy nie sprawdzili, czy firma taką rzeczywiście ma i czy ona pracuje? Podpowiadam ratuszowi - w Bydgoszczy takiej zamiatarki firma nie wykorzystuje, bo nie ma gdzie jej trzymać.

Można tak długo wyliczać, tyle że tygodnie lecą, a brud od ulic odczepić się nie chce. Miasto powinno teraz jak najszybciej albo umowę rozwiązać, albo ją egzekwować. W końcu płaci naszymi pieniędzmi. A chodzi o to, żeby wyjść z tego przetargu na czysto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!