„Kary muszą być na tyle surowe, żeby skutecznie odstraszały zwłaszcza najgroźniejszych przestępców, dopuszczających się zbrodni godzących w życie, zdrowie i wolność człowieka” - tłumaczył wtedy powody zaostrzenia przepisów minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Okazuje się jednak, że jeśli ktoś jest szpakami karmiony, to może aparatowi ścigania i wymiarowi sprawiedliwości grać na nosie przez długie miesiące. Takim człowiekiem jest między innymi Wojciech O., lider tzw. Kamratów, skrajny nacjonalista. 11 listopada ubiegłego roku usłyszała o nim cała Polska, gdy w Kaliszu wraz z paroma innymi kamratami, wykrzykując hasła antysemickie, spalił statut zawierający przywileje dla Żydów sprzed blisko ośmiu wieków. Od tego czasu Wojciech O. hula po kraju, nie tylko szerząc rasizm. Przed bydgoskim sądem odpowiada za grożenie śmiercią posłom i dziennikarzom domagającym się obowiązkowych szczepień przeciwko Covid-19. W maju uchylono mu areszt tymczasowy. Wyjechał więc na Pola Grunwaldzkie, by tam głosić swą „naukę”. Zatrzymano go na krótko. Znów jest wolny.
Dla kamratów stał się idolem i wzorem. Nie dla niego surowe kary.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas