Wirtualny szum podbydgoskich fal

Turyści planujący wypoczynek nad Zalewem Koronowskim mają od niedawna dobrą bazę danych w postaci nowych stron www o tym akwenie.

Niedawno pisaliśmy o złym stanie infrastruktury nad akwenem. Z reporterskiego wypadu wyłania się obraz wieloletnich zaniedbań, które władze samorządowe z trudem próbują teraz nadrobić. Ale są też inicjatywy, które każą z optymizmem patrzeć w przyszłość. Bracia Maciej i Michał Tazbirowie z Koronowa, właściciele przystani żeglarskiej „Tazbirowo” w Romanowie, wpadli na pomysł założenia strony internetowej na temat Zalewu Koronowskiego.

<!** reklama left>Witryna www.zalewkoronowski.pl już działa. Są na niej aktualności dotyczące akwenu, informacje o bazie noclegowej, atrakcjach turystycznych. Z kolei strona www.zalewkoronowski.go.pl jest bardziej wyspecjalizowana. - Założyłem ją z myślą o żeglarzach. Znajdą tu locję, czyli szczegółowy opis akwenu, informacje pogodowe, a wkrótce pojawi się mapa z głębokościami - mówi pomysłodawca witryny Szymon Bocianowski z Bydgoszczy.

W odpowiedzi na nasz artykuł „Zalew wciąż martwy”, napisał do nas Waldemar Matuszak, bydgoski przedsiębiorca od lat inwestujący nad zalewem, ostatnio m.in. jako współwłaściciel statku wycieczkowego „Zgłowięda”. Uważa on, że nad zalewem wiele się dzieje. „Warto chyba również napisać o tym, że w Pieczyskach na imprezach dla turystów bywają najlepsi polscy i zagraniczni żużlowcy, że bywają siatkarki z PLS, a wraz z nimi podczas finału Pucharu Polski w plażówce bywał Hubert Wagner, że w plażową piłkę nożną grała rodzina Bońków, że na plenerowej scenie śpiewają artyści najlepszych scen operowych w Polsce, że na wodzie rozgrywane są regaty z udziałem mistrzów świata i Europy, że gmina Koronowo robi, co może (...), by przyciągnąć turystów (...)” - pisze Waldemar Matuszak.