Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiltshire, a może jednak Lindbaeck?

Krzysztof Wypijewski
Jonsson, Protasiewicz, Buczkowski, Jędrzejewski i Sajfutdinow - ci żużlowcy powinni zostać w Polonii na kolejny sezon.

Jonsson, Protasiewicz, Buczkowski, Jędrzejewski i Sajfutdinow - ci żużlowcy powinni zostać w Polonii na kolejny sezon.

<!** Image 2 align=right alt="Image 34661" sub="Antonio Lindbaeck, żużlowiec rodem z Brazylii, z pewnością byłby ulubieńcem bydgoskiej publiczności">Dla drużyny Budleksu Polonii sezon się już zakończył. Działacze jednak nie próżnują. Już rozpoczęli rozmowy z zawodnikami.

- Nie chciałbym jeszcze zdradzać żadnych szczegółów. Mogę powiedzieć tylko tyle, że z obecnego składu chciałbym zatrzymać pięciu zawodników - powiedział nam wczoraj Leszek Tillinger, wiceprezes BTŻ Polonia.

Kto zatem zostanie w Bydgoszczy? Pewni startów mogą być juniorzy: Krzysztof Buczkowski, Marcin Jędrzejewski i Emil Sajfutdinow. Cała trójka ma ważne kontrakty. Poza tym, w obecnym sezonie spisywali się bardzo dobrze i klub nie zamierza ich wypożyczać.

<!** reklama left>Chęć startów w grodzie nad Brdą wyrazili: Piotr Protasiewicz i Andreas Jonsson.

- Z tą dwójką przeprowadziliśmy już wstępne rozmowy - dodaje Leszek Tillinger.

Bydgoscy działacze muszą jednak trzymać rękę na pulsie. Jak udało się nam ustalić, z „PePe” kontaktowali się już przedstawiciele ZKŻ Zielona Góra, Atlasu Wrocław i rzeszowskiej Marmy.

Z tych wyliczeń łatwo wywnioskować, że dla pozostałych żużlowców zabraknie miejsca w drużynie. Krystian Klecha ma wprawdzie ważny kontrakt, ale zapewne zostanie wypożyczony. Ponoć zatrudnić chcą go kluby z Poznania i Gdańska.

Niemal przesądzone jest rozstanie z Robertem Sawiną. Ten ostatni chciałby wprawdzie nadal jeździć w Polonii, ale wątpliwe jest, aby działacze dali mu jeszcze jedną szansę. W jednym z wywiadów „Sawka” stwierdził, że jeżeli nie będzie startować w Bydgoszczy, to zakończy karierę.

Z tego co powiedział Leszek Tillinger wynika też, że w grodzie nad Brdą nie zostanie Robert Kościecha (być może wróci do Gdańska).

Kto ich zastąpi? Polonia może zatrudnić jeszcze jednego jeźdźca z cyklu Grand Prix. Na pewno nie będzie to Jason Crump, który przedłużył już kontrakt z Atlasem Wrocław. Raczej mało prawdopodobne jest, aby środowisko zmienili: Leigh Adams (Leszno), Nicki Pedersen (Rzeszów) i Greg Hancock (Częstochowa). Podczas gali poprzedzającej bydgoską Grand Prix, chęć startów w Polonii wyraził wprawdzie Tomasz Gollob, ale raczej nie zobaczymy go z gryfem na plastronie.

Do Bydgoszczy mógłby trafić ktoś z dwójki: Hans Andersen - Jarosław Hampel. Po parafowaniu kontraktu przez Crumpa, jeden z nich będzie musiał pożegnać się z Wrocławiem.

Głośno mówi się też o tym, że na Sportowej pojawi się Matej Zagar. Słoweniec miał w tym sezonie podpisany kontrakt z Włókniarzem Częstochowa, ale nie wystąpił w żadnym meczu. Swoją klasę potwierdził jednak w Grand Prix oraz w Szwecji i Anglii.

Klubu w Polsce nie ma również Szwed, Antonio Lindbaeck. Czarnoskóry żużlowiec byłby dużym wzmocnieniem. Z pewnością przyciągnąłby też nowych widzów na trybuny.

Tymczasem swoją gotowość zgłosił Todd Wiltshire! Australijczyk rozstał się z Polonią w atmosferze skandalu w 2003 roku (po przegranych derbach z Apatorem, w których Wiltshire nie wystartował). Leszek Tillinger nie traktuje jednak tej propozycji poważnie.

- Marzyć wolno każdemu - ucina krótko wiceprezes BTŻ Polonia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!