Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wesołe jest życie staruszka, gdzie stąpnie zakwita mu dróżka

Henryk Krajewski
Jan Niedźwiecki urodził się 31 maja 1926 roku w Bydgoszczy. Obecnie mieszka w Warszawie, ale systematycznie odwiedza swoje rodzinne miasto.

Jan Niedźwiecki urodził się 31 maja 1926 roku w Bydgoszczy. Obecnie mieszka w Warszawie, ale systematycznie odwiedza swoje rodzinne miasto.

<!** Image 2 align=right alt="Image 39915" sub="80-letni Jan Niedźwiecki biegał ostatnio w Bydgoszczy">Robi to z zamiłowania do biegów. Ostatnio gościł w naszym mieście w ubiegłą sobotę, startując w ogólnopolskim biegu kolejarskim. Była więc okazja do zwierzeń.

Urodził się Pan w Bydgoszczy, ale kiedy miał Pan 7 lat, razem z rodziną wyjechał Pan do Chełma.

Ojciec był kolejarzem i otrzymał propozycję pracy w Biurze Kontroli Dochodów PKP. W czasie okupacji hitlerowskiej mój ojciec, jako legionista i uczestnik Powstania Śląskiego, został aresztowany i zamordowany przez hitlerowców w Oświęcimiu. W sierpniu 1944 roku jako 18-letni chłopak wstąpiłem ochotniczo do Wojska Polskiego i po przeszkoleniu zostałem przydzielony do 3 Pułku Ułanów Samodzielnej Brygady Kawalerii I Armii WP. Stąd się wziął później mój pseudonim „Ułan”. Po wojnie ukończyłem Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie Warszawskim i uzyskałem tytuł magistra.

Od kiedy rozpoczął Pan systematyczne bieganie?

Siedzący tryb pracy (przy biurku) i nauka pozostawiły ślad na moim zdrowiu. Zaczęły się bóle kręgosłupa, korzonki, nerwice, nadciśnienie. Mój organizm domagał się zmiany dotychczasowego trybu życia. Podczas jednego z badań lekarskich zalecono mi znacznie więcej ruchu. „Janek, zacznij się ruszać. Biegaj, pływaj i uprawiaj kolarstwo rekreacyjne” - powiedział lekarz. No i zaczęło się na dobre. Miałem wtedy już 52 lata, a więc moja przygoda z bieganiem trwa ponad 28 lat.

Jak Pan ocenia swoje starty w tym okresie i jakimi wynikami może się Pan poszczycić?

<!** reklama left>Przebiegłem ogółem ponad 80 tysięcy kilometrów na treningach jak i w imprezach. Zaliczyłem 90 maratonów, 850 biegów na różnych dystansach. Uczestniczyłem w biegu na 100 km w roku 1991, uzyskując czas 11 godzin i 41 minut. Mając 70 lat ukończyłem bieg 24-godzinny w Warszawie z wynikiem 126,5 km i zostałem sklasyfikowany na 30 pozycji wśród 60 biegaczy. Startowałem także w prestiżowych maratonach, m.in. w Nowym Jorku, Berlinie, Warszawie, Wiedniu, Pradze, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Toruniu i Chełmnie.

Bogata musi być Pańska kolekcja.

W moim mieszkaniu mam prawdziwe muzeum. Otrzymałem bowiem około 300 pucharów, ponad 150 medali. Zbieram także notatki prasowe, występuję w wielu audycjach radiowych i telewizyjnych. Posiadam niezliczoną ilość tytułów mistrza i wicemistrza weteranów na dystansach od 10 km aż do maratonu. Posiadam ponadto 25 odznaczeń bojowych, cywilnych i sportowych, m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, złotą odznakę „Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej”. W ubiegłym roku otrzymałem odznaczenie Pro Memoria od prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i rosyjski medal jubileuszowy „60 lat zwycięstwa” od prezydenta Władymira Putina. Jestem sekretarzem środowiska kawalerzystów WP oraz członkiem zarządu Koła Kombatantów przy Ministerstwie Finansów. Mam stopień podporucznika, nadany przez prezydenta RP jako kombatantowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!